Trzebinia
Groźny wypadek na A4. Jedną poszkodowaną zabrał śmigłowiec
AKTUALIZACJA
W czwartek o godzinie 18 na autostradzie A4 na wysokości Młoszowej miał miejsce wypadek, w którym ucierpiały cztery osoby.
- Kierująca pojazdem osobowym jadąca w stronę Krakowa straciła nad nim panowanie i wjechała do rowu. Prawdopodobnie czarne audi zajechało jej drogę. Pojazd dachował. Podróżowały nim cztery osoby. Wszystkie zostały ranne. Zostały przewiezione do szpitali w Chrzanowie, Jaworznie i Katowicach. Jedną ranną z obrażeniami wielonarządowymi do Katowic-Ochojca zabrał śmigłowiec LPR-u - informuje dyżurny Policji Autostradowej w Krakowie.
- W momencie przybycia strażaków trzy osoby były na zewnątrz, a jedna wewnątrz pojazdu. Konieczne było jej wydobycie. Wszystkim została udzielona pomoc. Byli przytomni. Przez pewien czas autostrada była zablokowana - dodaje dyżurny KP PSP w Chrzanowie asp. Marcin Kłeczek.
W akcji uczestniczyły trzy zastępy strażaków.
Komentarze
4 komentarzy
Jest na to jeden sposób - kamera. Nagrywać i wysyłać na Policję. To się kwalifikuje do zabrania uprawnień. Chwasty trzeba wyrywać.
Nie zapomnij o kolejnym przypomnieniu: jesteśmy w Polsce. Oznacza to, że jak coś jest zabronione, to znaczy że wszyscy tak robią, a kto przestrzega przepisów jest idiotą albo pijany. Ale jak coś jest dozwolone, to i tak nikt tego nie robi, bo boi się, że zostanie uznany za cwaniaka i spacyfikowany przez tłuszczę która ma przewagę liczebną oraz święte przekonanie o słuszności swoich działań. Co zapewne było przyczyną opisanego wypadku...
Ogólne przypomnienie przepisów dla tych, co prawo jazdy znaleźli w chipsach. Zgodnie Prawem o ruchu drogowym, wyprzedzanie w z prawej strony, jest jak najbardziej dozwolone. Reguluje to art. 24. punkt 10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7: 1. na jezdni jednokierunkowej; Artykuł 16 wyraźnie mówi, że poruszamy się możliwie najbliżej prawej strony. Lewym możemy jechać tylko w przypadku wyprzedzania.
Tak tak, znamy kierowców wyprzedzających prawym pasem, siedzących na dupie na lewym pasie i wykazujących zburaczenie w każdym aspekcie podróżowania tym wyrobem autostradopodobnym. Szkoda że policja nie stoi regularnie co kilkanaście kilometeów, bo wyrabiali by normę mandatów między 7:00 a 9:00 w obu kierunkach na wysokości Jaworzna - Grojca z palcem w nosie. Oby pani zabranej przez helikopter nic poważnego nie groziło - zdrowia życzę.