Krzeszowice
Miasto szuka oszczędności. Wyłącza lampy uliczne na 4 godziny
Krzeszowice szukają oszczędności w wydatkach, by zrekompensować niższe przez epidemię koronawirusa wpływy do miejskiego budżetu. Od północy do 4 rano lampy uliczne mają nie świecić.
- Pandemia koronawirusa to wielkie wyzwanie nie tylko dla mieszkańców i przedsiębiorców, ale również dla finansów publicznych - napisał burmistrz Wacław Gregorczyk w oświadczeniu do mieszkańców.
Poinformował, że od kilku dni stopniowo wyłączane jest oświetlenie uliczne podczas czterech nocnych godzin - od północy do czwartej rano. Ze względu na epidemię na ulicach jest bowiem znacznie mniej pieszych, jak i pojazdów.
Docelowo lampy będą gasły o tej porze na terenie całej gminy. Da to oszczędności rzędu 25 tys. zł miesięcznie.
Dodajmy, że na wyłączanie oświetlenia ulicznego nocą już wcześniej zdecydowały się niektóre miasta np. Kraków. Na ziemi chrzanowskiej takie rozwiązanie rozważa burmistrz Chrzanowa Robert Maciaszek. Magistrat wystąpił już do policji o opinię w tej sprawie.
Komentarze
2 komentarzy
Brawo Wy.
Do 4:00 nad ranem hihi, a że o 4:00 świta to jest wszystko okej..