Chrzanów
Ślisko na drogach. Dachowały dwa auta
Dzisiejsze opady deszczu wystarczyły, by na drogach zrobiło się ślisko. Na efekty nie przyszło długo czekać. W Chrzanowie dachował seat, w Żarkach opel.
Jak poinformowała straż pożarna, dziś po południu, gdy tylko zaczęło padać, kierowca seata, jadąc autostradę, na wysokości Chrzanowa wypadł z jezdni. Samochód dachował. Kierowca trafił do szpitala.
Dachowaniem zakończyła też dziś jazda opla w Żarkach na ul. Kościuszki (droga wojewódzka nr 780). Na łuku drogi samochód również wypadł z jezdni i dachował. Oplem podróżowały dwie osoby, ale nie odniosły poważnych obrażeń. Zadrapania i otarcia naskórka opatrzono na miejscu.
Komentarze
4 komentarzy
W poniedziałek Wielkanocny w czasie epidemii? Bardzo dziwne...
Są też osoby, które pracują. Takie dziwne?
Pierwsze pytanie: skąd, dokąd i po co jechały te auta.
Nie opady deszczy spowodowały to że było "ślisko". Tylko warunki drogowe były niekorzystnę, poniewarz na drogach zalegał, kuż i pył. Ponieważ drogi nie zostały umytę po zimie. Zaznaczę tylko że drogi w powiecie trzebińskim były mytę na sucho. To znaczy zamiatarką zostawiała za sobą tłumany kurzu. Ciekawe co za tłuman to wymyślił lub na tym zarobił:)