Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Chaos na śmieciowym rynku. Ile można czekać na wywóz?

06.02.2020 21:38 | 3 komentarze | 4 753 odsłony | Alicja Molenda

Wyłączenie nieruchomości niezamieszkałych należących do firm, spowodowało duże perturbacje.

3
Chaos na śmieciowym rynku. Ile można czekać na wywóz?
Chrzanów, ul. Garncarska. Śmieci czekają na wywóz trzeci dzień. Zdjecie nadesłane przez Czytelnika.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Decyzję taką związek trzech gmin (Trzebini, Chrzanowa i Libiąża) podjął w ostatnich dniach grudnia 2019 r. W styczniu, wielu przedsiębiorców dowiedziało się o tym po raz pierwszy z prasy lub pisemnych powiadomień rozsyłanych na ich adresy przez śmieciowy związek. Tak naprawdę informacja dotarła do wielu dopiero wtedy, gdy skończyły się dotychczasowe harmonogramy wywozu (obejmowały styczeń 2020), a wraz z nimi  ustalony sześć lat temu porządek w gospodarce odpadami.

Teraz usługi wywozu odpadów faktycznie świadczy na lokalnym rynku kilka firm, choć w rejestrze MZGK jest ich kilkdziesiąt. Jeszcze nie wszystkie się ujawniły z ofertami. Niektóre na cito kupują śmieciarki. Inne skorzystały z siły marki i mają dotychczasowych klientów po nowych cenach.

Firmy wywozowe na razie dyktują przedsiębiorcom zasięg usług (nie wszystkie operują we wszystkich trzech gminach związku), rozmiary kubłów (są takie, które 120-litrowych nie biorą), i oczywiście ceny (np. za worek odpadów segregowanych firmy płącą nawet 27 zł netto). Kto nie zrobił rozeznania i zadziałał nerwowo podpisując umowę szybko, za 120-litrowy kubeł odpadów zmieszanych płaci nawet 43 zł netto, a mógłby 25 zł.

Dzisiejsze interwencje śmieciowe w naszej redakcji dotyczyły m.in. centrum Chrzanowa. Jedna z nich ul. Garncarskiej (naprzeciwko urzędu skarbowego), gdzie, co ciekawe odebrane zostały śmieci od firm (!) przez nowego wykonawcę usługi, a z mieszkań prywatnych - przez dotychczasowego wykonawcę usługi - nie. Nikt nie wie, dlaczego kubłu stoją na chodniku już trzeci dzień.

Niektórzy zarządcy nieruchomości proponują, aby z jednego adresu (podwórka) śmieci od osób prywatnych i firm odbierała jedna firma, co wydaje się logiczne, ale jak się okazuje, takie rozwiązanie nie zawsze jest korzystne cenowo. W Chrzanowie np. są wykonawcy tańsi i drożsi. Sytuacja wymusza opisywanie odpadów, a nawet ich zamykanie na kłódkę. Wszystko wskazuje na to, że spod jednego budynku, śmieci mogą być odbiernie w różnych terminach przez tego samego wykonawcę (z lokali zamieszkałych i osobno niezamieszkałych), co wiele osób dziwi.

I pewnie trzeba killu miesięcy, aby ta sytuacja się unormowała. Podobnie jak sprawa przepełnionych kubłów na osiedlach i braku miejsca na pojemniki. Na razie wszyscy przecieramy oczy ze zdziwienia i wdzięcznosci dla twórców zamieszania.

Jeśli chcecie Państwo podzielić się spostrzeżeniami związanymi z tą sytuacja, to zachęcamy do zabrania głosu. Dobre rady mile widziane.