Chrzanów
Uratowali życie chłopakowi
Chrzanowscy policjanci stanęli na wysokości zadania. Dzięki Tomaszowi Kurmanowskiemu i Dariuszowi Mendykowi ocalono chłopaka, który chciał targnąć się na swoje życie.
- Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna. Oświadczył, że jego partnerka rozmawia przez telefon ze swoim synem, który chce popełnić samobójstwo - relacjonuje Iwona Szelichiewicz rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie.
Dyżurni chrzanowskiej policji st.asp. Tomasz Kurmanowski i asp. Dariusz Mendyk natychmiast rozpoczęli ustalanie lokalizacji telefonu. Okazało się, że chłopak jest w Zielonej Górze.
- Nasi policjanci zaalarmowali tamtejszą komendę policji. Na miejsce wysłano patrol. Desperata udało się przekonać do porzucenia myśli o targnięciu się na własne życie - dodaje Iwona Szelichiewicz.
Komentarze
6 komentarzy
Jednak w chrzanowskiej policji są wartościowi ludzie
Czegoś tutaj nie rozumiem, przecież to jest praca tych funkcjonariuszy, a zwłaszcza "czopka" :) Brawo czopek, jurny z Ciebie chłop.
Życie chłopakowi przede wszystkim uratował partner jego matki. Bo to on powiadomił służby.
Szkoda, bo selekcja naturalna jest potrzebna jak nigdy wcześniej...
Albo "baba" albo dragi. Albo jedno i drugie.
Coś musiało doprowadzić do tego że chłopak chciał się targnąć na życie swoje, coś ekstremalnego. Ludzie tak od siebie ze sobą tak nie kończą