Trzebinia
Trzebinia przyjazna zwierzętom? Tego chce radna Jarczyk
- Ludzie mogą powiedzieć, gdy cierpią. Zwierzęta nie - mówi trzebińska radna Teresa Jarczyk. Jej zdaniem, należy się zastanowić nad zakazem wjazdu cyrków ze zwierzętami do gminy.
Taki zakaz wprowadzono już w kilkudziesięciu miastach w Polsce. Czy będzie obowiązywał w Trzebini? Tego nie wiadomo, ale taki pomysł się pojawił. Ostatnio radna Jarczyk rozmawiała w tej sprawie z burmistrzem miasta. Niewykluczone, że temat będzie też omawiany na styczniowym posiedzeniu miejskiej komisji ochrony środowiska.
- Chciałabym, by Trzebinia była przyjazna zwierzętom - stwierdziła na ostatniej sesji radna.
Teresa Jarczyk w trzebińskiej radzie jest największą orędowniczką praw zwierząt. W połowie zeszłego roku wnioskowała o chipowanie zwierząt, by zapobiec ich bezdomności i ułatwić ich odnalezienie, gdy zaginą.
Komentarze
41 komentarzy
Czy ta pani randa naprawdę nie widzi innych palących problemów w Gminie Trzebinia?