Chrzanów
Przyjeżdżają do lasu i zostawiają po sobie...prezerwatywy
Niemal cała ścieżka do lasu za zakładami mięsnymi w Chrzanowie jest zaśmiecona. Po tym, co niektórzy zostawiają po sobie, widać, że nie trafiają tam po to, żeby przejść się na spacer.
Chodzi o teren niedaleko dawnych magazynów paliwa przy drodze w kierunku Zagórcza.
Co kilka metrów można się natknąć na butelki, papiery czy opakowania i zużyte prezerwatywy.
Myśliwi Koła Łowieckiego Żuraw nie raz z pobliskiej ambony słyszeli dobiegające z parkujących w pobliżu aut różne dźwięki. Przeciw miłości nic nie mają. Apelują jednak, żeby nie zostawiać po sobie śmieci.
Komentarze
8 komentarzy
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
industrial, mieścina.. zużytych kondomów.. easy, kaucję na prezerwatywy.. po oddaniu zwrot kasy??
Katowice miasto ogrodów. Chrzanów miasteczko śmieci.
hotin? a co na to Agata Kornhauser może coś powie buhahaha!!!!
A co na to Róża Thunberg? Przecież przez te zużyte prezerwatywy pół świata zaginie!
Są to prezerwatywy nowe czy zużyte?
A ja zawsze myślałem, że lokalni biznesmeni w SUV-ach jeżdżą tam z córką na grzyby...
Prosze pobierac kaucje podczas zakupu