Chrzanów
Ludzie mają problemy z dojazdem do pracy do Katowic
Radny Roman Madejski z Kątów chciał dobrze i poprosił ZKKM o przeanalizowanie dodatkowych kursów z Chrzanowa do Katowic. A wyszło tak, jakby on zawinił.
W dni robocze ostatni autobus na Aleję Korfantego w Katowicach odjeżdża z dworca ZKKM przy Zielonej w Chrzanowie o godz. 18.12., a w soboty i niedzielę - o 19.17. Jest to linia „A", obsługiwana przez jaworznickie PKM.
Roman Madejski dostał odpowiedź w sprawie dodatkowych kursów. ZKKM twierdzi, że Madejski miał dostarczyć informację o „skali zainteresowania, zapotrzebowaniu oraz szacunkowych godzinach dodatkowych kursów". Nie zrobił tego, więc po sprawie.
- Niby ja miałem przeprowadzać ankiety wśród mieszkańców?! Związek czeka na gotowe. To skandal - komentuje Roman Madejski w rozmowie z „Przełomem".
Więcej o komunikacyjnych kontrowersjach przeczytacie w będącym w sprzedaży 45. numerze „Przełomu".
Komentarze
22 komentarzy
Dlaczego tak działa jak działa ZK"KM" to prześledźcie sobie karierę obecnego przewodniczącego to znajdziecie odpowiedź... "...dobra współpraca z prywatnymi przewoźnikami.) https://przelom.pl/3652-komunikacja-marek-dyszy-bedzie-nowym-prezesem-zkkm.html
Popatrzcie tak chłodnym okiem na ZKKM, komunikację z Jaworznem i Katowicami zabezpiecza PKM Jaworzno linią A, komunikację z Krakowem, Katowicami i Oświęcimiem mamy dzięki kolei, reszta czyli Olkusz, Alwernia, Babice, ale też Kraków, Katowice i Oświęcim dzięki busom. Co robi ZKKM? Ciągle narzeka że mało pieniędzy, że problem z dworcami i przystankami, a przecież praktycznie wszystko pod zleca firmą zewnętrznym w przeciwieństwie do PKM który dawniej był jednym tworem. Skoro ZKKM nie potrafi wyjść do pasażera czy myśleć rozwojowo to już macie gotową odpowiedź co to jest za twór i dla kogo. Standardowo odezwali się ludzi typu jak ci się nie podoba to się wyprowadź, ich podejście pokazuje że kto się ustawił na ciepłych posadkach w nosie ma tych którzy gniotą się w przeładowanych busach czy płacą za parkingi, stoją w korku, czemu niby ma to ich obchodzić skoro im jest dobrze prawda? Dopinajmy się głośno o swoje, przedstawiajmy propozycje bo bez tego nie ma tematu.
@K T O S, dlatego ja jeżdżę zawsze z Google
Kiedyś PiS miał pomysł, aby rozproszyć ministerstwa i urzędy z Warszawy po całym kraju. Może należy wrócić do tej idei w skali lokalnej? Gdyby tak przenieść UM do Krakowa, a Starostwo Powiatowe do Katowic, to urzędaza szybciutko zabrałaby się za skrócenie dojazdów, poprawę taboru i zmniejszenie kosztów...
I wlasnie nieudolni robia nic, zeby zmienic na lepsze to, za co sa odpowiedzialni.
@AAA @ raptor są jeszcze ludzie co jadą do Krakowa na 8 czy do 9 do biura i wtedy to już jest totalna masakra wszystko stoi, ale daleko szukać nie trzeba w Trzebini czy Chrzanowie po godzinach 16/17 też stoimy, a popatrzcie po samochodach gdzie 90% osób znajdujących się w samochodzie to sam kierowca. Co jest rozwiązaniem? Szybki masowy transport publiczny którego nie ma, a nie ma bo jest niewydolny i ma fatalne zarządzanie i tak dochodzimy do masy stojących w korkach samochodów i wdychania tego co wdychamy, czyli fundujemy sobie stratę czasu, pieniędzy, zdrowia i środowiska.
@AAA Ja jadę nie bez przyczyny na 6 :-) Jeżeli nie muszę zostać w biurze dłużej to powrót zajmuje 50-60 minut, ale już powrót o 15:00 to 1:10. Jeszcze wszędzie remonty to jest dodatkowy czynnik który powoduje wydluzenie czasu. Katowice I A4 od 15 to jeden wielki korek.
@industrial pisze prawdę, sam ciągle myślę o przeprowadzce, ale bez wygranej w LOTTO to marzenia ściętej głowy. Każdego po prostu szlag trafia, że przez 20 lat czas dojazdu komunikacją publiczną wzrósł z 40 minut do 2 godzin. Jest XXI wiek, na linii Kraków-Katowice powinni budować hyper-loop, kolej szybkiej prędkości 300 km/h to plan minimum, a w PKP odtwarzają prędkości sprzed II wojny i jeszcze ogłaszają sukces. Do tego Stalexport, który od kilku lat powinien budować 3 pas a zamiast tego zrywa dobry asfalt i kładzie od nowa. @raptor: to jeszcze napisz jak wracasz, o 5 rano też jadę samochodem 40 minut do Krakowa. Za to po południu obwodnica dzień w dzień stoi, średnia prędkość 2 km/h, tysiące krakusów snuje się jak smród po gaciach od jednej galerii do kolejnej. Szybciej rowerem.
Odnośnie miejsca do przeprowadzki z Krakowa i Katowic: http://www.horizone.com.pl/pl/projekty/dzielnica-silo-w-jaworznie Do tego planowany nowy węzeł kolei dużych prędkości w bliskiej okolicy: Jak tak można? Przecież to my mamy idealną lokalizację między aglomeracjami!
ZK"KM" jak zwykle czeka na gotowe, a potem i tak jest decyzja, że się nie da... Ten Związek nie potrafi zorganizować poprawnie komunikacji autobusowej w Powiecie, a co dopiero marzyć o połączeniach do Krakowa czy Katowic. Do Chełmku do pracy w Specjalnej Strefie Ekonomicznej nie ma czym z oferty ZK"KM" dojechać, o dojeździe do Oświęcimia to nawet nie ma co wspominać... Można powiedzieć, że władze Związku swoim nic nierobieniem najbardziej przysługują się busiarzom...
Cześć! Czy za komuny miałeś jakiś problem z dojazdem do pracy? Kapitalizm to kapitalizm! Andrzej Sikorowski już dawno nam to śpiewał. Warto posłuchać!
"industrial"; a jak się, przynajmniej do tych Krzeszowic przenieść? Przecież tam, od jakichś 30/40 lat, nie buduje się prawie nic, ceny wyższe niż w Chrzanowie czy Trzebini, miejsca pod budownictwo nie ma. Poza tym dobrze jarzysz. znane mi prognozy urbanistyczno/demograficzne mówią, że na całym świecie następuje i będzie następowało skupianie się ludności w miastach. Dla Polski widziałem symulację, z której wynika, że za 30/50 lat (czyli w skali demograficznej niedługo) około 90% społeczeństwa mieszkało będzie w kilkunastu aglomeracjach obejmujących około 10% powierzchni kraju. Należałoby się do tego dostosować i te 90% terytorium kraju już pomału zacząć "zwijać". Na początek nie budować nic nowego; szpitali, szkół, mieszkań i nie remontować starzejących się obiektów, bo po co, jak za chwilę będą puste. Brutalna proza życia.
Dzięki takim ludziom jak industrial reklama typu zamieszkaj w Jaworznie nabiera nowego znaczenia, oczywiście potem kolejny artykuł Chrzanów umiera. Płace podatki i wymagam, przesiąś się z autobusu na pociąg czy z autobusu na tramwaj nie mam problemu ale musi to być dobrze skomunikowane o istnieć a u nas kup sobie mieszkanie, niesamowite podejście. Mieszkam tu od urodzenia ale pracy na miejscu to dla urzędnika a dla speca to jadę do Krakowa, i się tam nie przeprowadzę bo lubię Chrzanów i czas ludziom iść na rękę a nie wyganiać ich.
@ K T O S nie wiem czy to podejście typowego urzednika czy idioty. Zmiana miejsca zamieszkania równa się zmiana miejsca płacenia podatków. Jeżeli już będzie tak źle że zmiana zamieszkania będzie jedynym wyjściem to po dłuższym czasie nie będzie miał kto płacić na tych urzedników. Tyle teorii, a w praktyce duża ilość przerzuci się na auta ;-) Ja dojezdzam autem z Trzebini 50 minut do pracy w Katowicach na 6:00. Gdybym jeździł na 8 to pewnie by wyszło 1:20, bo tworza show korki w Jaworznie I na A4 ( tu to już 3 pasy wymagane). Mimo wszystko lepiej niż komunikacja gdzie ten czas by wynosił 2 godziny, ale z LPG tragedi nie ma jeżeli chodzi o koszty. Także dużo by musieli poprawić żeby tacy jak ja przerzycicli się do komunikacji. A co by nie dodali do Katowic to i tak pomoże tylko mieszkancom Chrzanowa. Kiedyś było K które startowało z libiaza do Krk I ten autobus był "dla wszystkich". Niestety nie umieli nim zarzadzac I linia padla. A jest tylko dla Chrzanowa ( Patrząc na nasz region) bo niewielu zapewne się chce jechać do pracy I 3 razy przesiadać.
@industrial czyli coś w stylu "jak ci się nie podoba to się wyprowadź?" typowe podejście przeciętnego urzędnika z magistratu! Zamiast problem rozwiązać to jak Wałęsa "stłucz termometr to nie będziesz miał gorączki". Za to biorą wybrańcy z wyborów pieniądze, czyli radni czy burmistrz, za to biorą pieniądze urzędniki żeby problemy rozwiązywać a nie zamiatać pod dywan albo rzucać propozycją typu kup sobie samochód! Potem mamy korki, brak miejsc do parkowania i smog! Bo tam gdzie są duże potoki pasażerów - praca, szkoła, szpital, urzędy musi działać efektywna komunikacja zbiorowa - rozumiesz to? Czy jesteś tak mądry inaczej że piszesz takie BZDURY!!
Zgadzam sie z AAA. Coz takiego stoi na przeszkodzie by w XXI wieku wymagac od ZKKM-u dobrego polaczenia komunikacyjnego z Krakowem i Katowicami? A jezeli nie, to chociaz z Jaworznem i Krzeszowicami, zgrac kursy autobusow z komunikacja tychze osrodkow, zeby bez problemow dostac sie dalej. Chrzanow- Jaworzno 16 km, Chrzanow- Katowice 40 km, Chrzanow- Krzeszowice 19 km, Chrzanow- Krakow 45 km. Czy to ponad sily urzednikow? Jezeli tak to wylot z posad. Tyle sie mowi o fantastycznym polozeniu posrodku dwoch duzych osrodkow, tyle ze dla mieszkancow nic z tego nie wynika. Tak jak AAA napisal, jedynie w tychze osrodkach mozna liczyc uczciwa zaplate za wykonana prace. Ale lepiej niech ludzie auta sobie kupia, i dojezdzaja. I korki tworza na drogach, ze o smogu nie wspomne.
@kill76 prawda?
industral- jak dobrze ,,mądrego'' posłuchać ;-)))
Pracujesz w Krakowie, nie stać Cię na mieszkanie w Krakowie, przeprowadź się do Krzeszowic. Pracujesz w Katowicach, nie stać Cię na mieszkanie w stolicy Śląska, przeprowadź się do Jaworzna. Problem z dojazdem do pracy powinien się sam rozwiązać.
Stan połączeń zarówno do Krakowa jak i do Katowic to kpiny! Tolerowanie tej sytuacji przez lokalnych polityków to skandal, który trwa już kilkanaście lat. Tylko kogo to dziwi? Większość z nich mieszka na miejscu, dupy wozi samochodami, a do tego jeszcze mają prywatne darmowe parkingi. Los mieszkańców, dla których uczciwa praca istnieje tylko w dużych aglomeracjach ich nie obchodzi. Powiem więcej, nie znają go nawet z opowieści, bo rodziny też usadzili po ciepłych posadkach. Oto prawdziwe oderwane od rzeczywistości lokalne elity...
Staw Wroński, żal mi Ciebie... Jechales kiedyś busem do Katowic?
A do Krakowa, do stolicy własnego województwa dojeżdża 3481 osób z tego powiatu. Do miast śląskich raptem niewiele ponad 1000. Czy zatem te liczby nie przemawiają do chrzanowskich polityków? Bądźcie konsekwentni, zlikwidowaliście autobus do Krakowa w roku 2011, zlikwidujcie zatem do Katowic i oddajcie linię busiarzom.