Chrzanów
Większa wypłata za jazdę do starostwa rowerem?
Zarząd powiatu chrzanowskiego zlecił przeprowadzenie ankiety wśród urzędników starostwa, czy zamiast autami zechcieliby rowerami dojeżdżać do pracy.
![Większa wypłata za jazdę do starostwa rowerem?](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2019/10/06/27971_1570364186_57925300.jpg)
Adam Potocki, członek zarządu, mówi, że to inicjatywa starostów. Przekonuje, że pomysł jest bardzo dobry. Chodzi m.in. o „rozluźnienie" parkingu przy starostwie, zastawionego autami w dni robocze.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że urzędnik dojeżdżający do pracy rowerem miałby dostawać dodatek do pensji. Ponoć mówi się o kwocie 100 - 150 zł. Wicestarosta Bartłomiej Gębala nie potwierdza tych sum. Mówi, że temat jest analizowany.
Komentarze
9 komentarzy
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
@ trol logik znowu jesteś albo nie konsekwentny czytaj nie logiczny albo piszesz żeby pisać. Z treści artykułu jasno wynika kto zlecił badanie ankietowe Nie jest to nikt z "po-ko" jak sugerujesz! szach mat!
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
to mi wygłąda na fake news pis, bo to na tym poziomie!!!!
@ trol logik a możesz się zająć najbliższym Ci urzędem nie koniecznie w Chrzanowie? Jak byś wiedział kto sprawuje władze w Powiecie Chrzanowskim to bys sie po raz kolejny nie kompromitował. Kończ waść wstydu oszczędź! ..
A kto będzie sprawdzał czy oni przyjechali do pracy rowerem?Przecież oni przyjadą autem zajmą parking gdzie indziej i skasują 150 zetów.Najprawdopodobniej wymyślił to ktoś z po-ko, bo tylko oni potrafią w takie sposoby drenować nasz kraj.
Jest to dosyć oczywisty ruch w kierunku poprawy jakości samorządu. Urzędnicy tworzą specyficzną uprzywilejowaną grupę, która nie ma kontaktu z problemami zwykłych mieszkańców typu: gdzie zaparkować, jak dojechać komunikacją miejską i prywatną, gdzie jest bezpieczna i najkrótsza droga rowerem, dlaczego idąc pieszo widzę wszędzie syf, śmieci i brud? Z drugiej strony ci sami urzędnicy są odpowiedzialni za parkingi, drogi (w tym rowerowe), chodniki, utrzymanie czystości czy komunikację. Jak oderwą tyłki od siedzeń samochodów i pozbawi się ich gwarantowanego parkingu pod nosem, wszystkim wyjdzie to tylko na dobre. Niech sami dowiedzą się na własnej skórze, czy droga rowerowa musi być asfaltowa, czy wystarczy z kostki albo żwiru. Albo czy krawężnik może mieć 10 cm wysokości, na co komu jazda rowerem pod prąd itp. itd.
Fakt jest taki że zaparkowanie przed starostwem graniczy z cudem. Ale przecież wystarczy oznaczyć miejsca dla klientów (przepraszam petentów) i po temacie. Starosta może wprowadzić zakaz parkowania dla pracowników na parkingu. Pomysłu z parkometrami nie rekomenduje :)
Nie ma takiej opcji, ponieważ "Panie z magistratu" nie zdążyły by zrobić zakupów na rowerze w południe:)