Trzebinia
Rowerem po pijanemu
Policja zatrzymała do kontroli rowerzystę. Wydmuchał 2,7 promila alkoholu.
Jadącego rowerem mężczyznę funkcjonariusze zatrzymali w sobotni wieczór na ulicy Bolesława Chrobrego w Trzebini.
- 40-letni mieszkaniec Trzebini miał 2,7 promila alkoholu w organizmie - informuje Iwona Szelichiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Komentarze
6 komentarzy
Nasza Policja drogowa przez 10 lat nie zauważyła, że mają źle postawione znaki strefy tempo 30 jak wyjeżdżają z parkingu pod komisariatem. Rzecznik namawia do jazdy rowerem po chodniku, pomimo że grozi za to mandat. Po pijaku na rowerze sugeruję więc ucieczkę w las, bo merytorycznej dyskusji się nie spodziewam :-)
AAA ciekaw jestem bardzo jak nasza lokalna policja interpretuje taką sytuację.
Przepisy mówią o przemieszczaniu roweru ,,zgodnie z przeznaczeniem''. Nie jest w 100% jasne, czy prowadzenie obejmuje taką definicję. Dla pewności należy dokręcić boczne kółka i ciągnąć rower za sobą na sznurku. W ostateczności nieść na plecach. Prowadzenie tyłem nie wchodzi w grę, bo jest bardzo trudne nawet na trzeźwo :-)
Czy Redakcja może pozyskać informacje u źródła czy prowadzący rower pod wpływem jest również traktowany jak kierujący jednośladem? Jeśli tak to jaki akt normatywny to reguluje a jeśli nie to czy zawsze czy są określone sytuacje?
Lekcja z tego artykułu jest jedna. Jak jechać po pijaku to tylko główną drogą przez centrum miasta. Bo na ślepej drodze w lesie czai się Policja :-) Swoją drogą, co oni tam robili?
Chuba zbadano go (rowerzystę) zepsutym alkomatem. Mając 2,7 nie da się raczej równowagi utrzymać na rowerze, a ten jechał. Zamiast mandatu powinien dostać nagrodę, a przełomowi powinni dać zakaz pisania o bzdurach!