Przełom Online
Czegoś takiego w Trzebini nie było od lat (WIDEO, ZDJĘCIA)
AKTUALIZACJA
Piłkarze czwartoligowego MKS Trzebinia pokonali na inaugurację sezonu Czarnych Staniątki, prowadzonych przez byłego trenera "żółto-czarnych".
PIŁKA NOŻNA
IV liga
MKS Trzebinia - Czarni Staniątki 2-0 (1-0)
1-0 Łukasz Wierzba (11), 2-0 Radosław Górka (83)
MKS: K. Pająk - Gałka (46. Mrożek), Kwiecień, Górka, Jarosz (46. Sz. Kurek), Szczurek, Kiczyński (64. Zybiński), Horawa, Kowalik (76. J. Pająk), Wierzba, Wilczek (61. Sochacki)
Czarni: Przybyś -Burkowicz(65. Skrzyński), Otfinowski, Czapla, Orłowski, Barnaś, Iwanicki(60. Manaseryan), Jastrzębski (70. Gawlik), Bogusławski (80. Fryda), Świeca, Byrski
Udanie zainaugurowali nowy sezonie trzebińscy czwartoligowcy. Na swoim stadionie pokonali beniaminka ze Staniątek, prowadzonego przez Mateusza Misia, czyli byłego trenera MKS.
Co ciekawe po raz ostatni trzebinianie wygrali swój pierwszy mecz sezonu w 2013 r., pokonując na inaugurację Garbarza Zembrzyce. W kolejnych pięciu sezonach, batalię ligową zawsze zaczynali od porażki.
W szeregach „żółto-czarnych" zadebiutowało w sobotę trzech piłkarzy, pozyskanych w letnim okienku transferowym: Adrian Gałka, Patryk Kiczyński i Mateusz Mrożek. Dwaj pierwsi wyszli w podstawowym składzie. Trzeci pojawił się na murawie tuż po przerwie.
Trzebinianie zainkasowali trzy punkty, ale zwycięstwo nie przyszło im wcale łatwo. Goście okazali się wymagającym rywalem, potrafiącym zagrozić bramce miejscowych.
Dwukrotnie po strzałach przyjezdnych piłka lądowała na poprzeczce. Najpierw już w 4. minucie po uderzeniu z dystansu Jana Czapli. Potem zaś w 37. minucie po rzucie wolnym, wykonywanym przez Oliwera Bogusławskiego (futbolówkę sparował jeszcze Krzysztof Pająk).
O zwycięstwie gospodarzy przesądziły stałe fragmenty gry. Prowadzenie w 11. minucie dal trzebinianom Łukasz Wierzba, wykorzystując zamieszanie i złe wybicie futbolówki przez jednego z rywali po centrze z rzutu rożnego.
Wynik na 2-0 ustalił w 83. minucie strzałem głową Radosław Górka. Asystę przy tym trafieniu zanotował Marcin Szczurek, dośrodkowując precyzyjnie z rzutu wolnego.
Zobaczcie skrót meczu, w tym pierwszego w sezonie gola MKS Trzebinia
Komentarze
6 komentarzy
Kiedyś musi wrócić :) Ta susza zaskoczyła wszystkich, ale na następny raz trzeba się zabezpieczyć. Będzie dobrze, a teraz po prostu trzeba się dostosować.
Myślisz, że to boisko wróci do stanu z wiosny w tej rundzie? Chciałbym, ale nie wydaje mi się. Po bokach straszne klepisko, a przecież my zawsze bokami dużo graliśmy i to nam dawało przewagę na własnym stadionie. Zobaczymy, ale to trzeba by mieć na etat greenkeepera i budżet, żeby to boisko w trakcie suszy zabezpieczyć.
Kibic, coś w tym jest, ale wskaż mi klub z naszego regionu, który tak szybko sprawił, że z boiska ze słomy zrobiło się w 80% zielone? Za miesiąc znów będziemy mieć dobrą murawę. Gałka miał kilka wejść ze skrzydła i celnie, płasko dośrodkowywał w pole karne. Dość szybki. Raz miał banalną stratę i przez to bardzo czytelnie sfaulował przeciwnika. Trener nie chciał ryzykować czerwonej to go zdjął. Dla porównania Jarosz niczego nie zawalił, a też został zdjęty z boiska. Wtedy tak jak zapowiadałeś Szczurek zagrał na PO.
Trzebinianin, nie byłem na meczu, to nie mogę skomentować. Ale skoro go trener zmienił w przerwie, to chyba średni ten debiut:) na Futmalu napisali, że to my jesteśmy faworytem ligi w tym sezonie. Zobaczymy, czy potwierdzimy to w Rajsku w czwartek - beniaminek ma problemy na początku sezonu. Przegrali z beniaminkiem okręgówki w PP, a teraz wysoko na Słomniczance mimo dobrego początku spotkania.
Jedno z najlepszych boisk w Małopolsce przez susze i warunki atmosferyczne stało się klepiskiem.
Co by nie powiedzieć udana inauguracja. Prawie przewidziałem cały skład, a nie był on wyssany z palca. Udany debiut Gałki. Głupia żółta kartka pozbawiła go dalszej gry, ale myślę, że MKS Fan się ze mną zgodzisz. Kwietnia chyba nikt się nie spodziewał w podstawie i chyba słusznie, bo moim zdaniem środek obrony powinien być Górka-Kiczyński. Wilczek gdy dostaje piłkę to zbyt często ją przytrzymuje, czym znacząco spowalnia tempo akcji. Piłkarz meczu Wierzba.