Przełom Online
CHRZANÓW. Nie widziały drogi pługa
Historia się powtarza. Powiatowe miasto znów ma problem z odśnieżaniem głównych dróg. W czwartek w południe w najgorszym stanie była aleja Henryka i ul. Słowackiego.
Usuwanie śniegu na poboczach łatwe w Chrzanowie nie jest, ze względu na “zawalidrogi”, czyli parkujące przy chodnikach dzień i noc pojazdy.
Odśnieżanie jezdni również szwankuje. Śnieg nie sypie od rana, a główna ulica miasta, co widać z okien wszystkich instytucji przy al. Henryka, jest zawalona śniegiem. Podobnie przyległa do magistratu ul. Słowackiego.
Urzędników odpowiedzialnych za kontakty z firmą odśnieżającą miasto, zapraszamy na spacer.
(al)
Komentarze
10 komentarzy
No kochani ! trochę cieplej o władzy ! byłam w sobotę 18 lutego około 9 rano na zakupach w Chrzanowie - oczywiście nie było gdzie stanąć , bo miejsca do parkowania przypominały kilkudziesięciocentymetrową breję i stały sobie puste i zapraszały do usunięcia śniegu łatwo i skutecznie ( tylko kilka miejsc było zajętych głównie przez wysokopodwoziowe bryki )- ale za to parking przed oknami urzędu miasta wyzamiatany do czysta :)) aż szkoda że budynek urzędu nie ciągnie się przez całą aleję :))
jakur: Masz rację już dawno powinien być zrobiony przegląd cieplutkich stanowisk. Naczelnicy różnych wydziałów nie odpowiadają finansowo za swoje decyzje, a raczej brak decyzji!!!!!!!!!!! Gdyby grozily kary finansowe za Nie dopilnowanie swoich obowiązków to wygląd ulic i chodników był by normalny. Burmistrz musi wprowadzić zakaz przyjazdu samochodami do pracy wszystkim urzędnikom i sobie też,wtedy miasto będzie wyglądało inaczej!!!!!!!!!!!!!!!!!! I miejsc parkingowych będzie więcej pod Urzędem Miasta!
koło 5 rano po osiedlu jeździł pług. Nie mogłam zasnąć i słyszałam go
jak rano wstałam i zobaczyłam swój parking pod blokiem to myślałam że drogi będą wyglądały inaczej niestety nie :( jak wróciłam wzięłam łopatę do odśnieżania i odśnieżyłam sobie miejsce gdzie zaparkowałam samochód, a ludzie patrzyli się na mnie jak na idiotkę cóż Polska a raczej Chrzanów bo gdyby każdy tak wziął łopatę i odśnieżył miejsce to by nie było problemu a co do miasta to co za problem wyjechać pługiem o 4 nad ranem i np taśmami zamknąć drogę na czas odśnieżania a tam gdzie samochód stoi to łopatą????? przecież większość w centrum dróg jest jedno kierunkowych
Normalnie nóż sie w kieszeni otwiera jak nasi decydenci nas traktują ! Co roku ta sama polka i nic sie nie zmienia ! Firmy odpowiedzialne kasują nasza kase i nic nie robią ! Może zgłoszenie do NIK-u tego procederu coś by pomogło ?
Chrzanów kupił traktorek do odśnieżania ale cóż ważniejsze jest odśnieżenie parkingu Policji o 5:00 rano żeby pracownicy mieli gdzie zaparkować.A panowie co odsniezaja najpierw widziałem jak stali na osiedlu Jordana i podpierali łopaty a pozniej poszli do parku i znowu podpierali łopaty zamiast odsniezac wiec jak maja wygladac.
Chrzanów macie jeszcze super w porównaniu z Trzebinią gdzie co roku sobie kpinę z nas robią. Drogi do teraz są ledwo przejezdne dla wielu aut, chodniki zawalone. Nie ma bata na niekompetencję, teraz kolejnych władz.
Może to takie nudne pisanie, ale pierwszy raz spotkało mnie coś takiego, że jadąc o godzinie 19 z Pogorzyc w kierunku Chrzanowa podwoziem samochodu praktycznie caly czas szurałem o śnieg leżacy na drodze (a samochód mam normalny, nie jakieś niskie zawieszenie). Naturlanie nie spodziewam się żeby droga była czarna, ani jakoś dokładnie odśnieżona, tym bardziej, że jeszcze padał śnieg. Tylko, że na tej drodze było dokładnie tyle śneigu co napadalo od rana czyli tamtędy po prostu nikt nie przejechał, tylko co auta rozjeździły.
Przejeżdżałem dzisiaj przez Chrzanów w rejonie Placu 1000-lecia około 12.00. Masakra, śnieg rozjeżdżony przez samochody, koleiny do połowy kół, pług tamtędy na pewno nie przejeżdżał. Ktoś po prostu jest nieudolny, że pozwala na takie sytuacje. A nieudolnych trzeba usuwać.
A ja napiszę to co juz kiedyś powiedziałam. Od niedawna obowiązuje prawo odnośnie urzędników źle wydających publiczne pieniądze. Stan dróg jaki jest w mieście każdy widzi, wiec niech pan burmistrz i większośc urzędników ruszy się zza biurka w cieplutkim UM i przejdzie po mieście zobaczyć jak wygląda wykonanie usługi za która płacą. Ktoś się zapyta co ma do tego burmistrz, a ja odpowiem tyle - urząd do jego cyrk, a pracownicy to jego małpy więc niech się zajmie tym cyrkiem tak jak należy, bo każdy właściciel firmy jest odpowiedzialny za to co robią jego pracownicy.