Chrzanów
W Chrzanowie nie będzie oprysków przeciw komarom
Choć tegoroczna plaga komarów daje się mocno we znaki, władze Chrzanowa nie zamierzają pójść śladem Libiąża czy Oświęcimia i nie zastosują oprysków w walce z tymi owadami.
Burmistrz Robert Maciaszek ogłosił, że nie zleci wykonania oprysków przeciw komarom. Jego zdaniem, by dały one efekt, trzeba przeprowadzić je kilkukrotnie i nie tylko na terenach należących do gminy.
- Podejmując decyzję w tej sprawie, musiałem wziąć też pod uwagę fakt, że środki chemiczne wykorzystywane podczas oprysków nie działają selektywnie na komary, ale wywołują też śmierć wszystkich innych gatunków owadów, w tym tak pożytecznych jak pszczoły - tłumaczy Robert Maciaszek.
Dodaje, że żaden z gatunków komarów występujących w Polsce nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi.
Jak się okazuje, wśród samorządowców zdania na temat oprysków przeciw komarom są podzielone. Kraków nie zdecydował się na to rozwiązanie ze względów ekologicznych. Oświęcim i Libiąż stosują je nie po raz pierwszy, podobnie jak śląskie gminy, takie jak Tychy czy Dabrowa Górnicza. Tamtejsi samorządowcy oceniają, że w poprzednich latach podobne zabiegi przyniosły pozytywne efekty. I dlatego tego lata zastosują kilkukrotnie opryski w tych częściach miasta, gdzie komary są szczególnie dokuczliwe np. w rejonie placów zabaw czy parków. Opryski wykonywane są w nocy między godziną 22 a 6 rano, już po oblocie pszczół, by nie zaszkodzić tym owadom.
Komentarze
10 komentarzy
Co pan zrobił do tej pory, panie burmistrzu przez małe b ??? Nawet tępienie komarów jest dla pana za trudne ???
Brawa Maciaszczyk i Okopczuk- dobrostan komarów największą zdobyczą PO-KObolszewii :)))
To niech się weżmie za wykaszanie traw !!!!!! Ale też mu się nie chce !!!!!! Leń ,ale co zrobić każdy ma takiego burmistrza na jakiego sobie zasłużył i na jakiego głosowano !!!!!!!!!
Redakcjo, Dąbrowa Górnicza nie jest śląską gminą.
komary tez chcą żyć
Choć się skropię Offem cały to i tak mnie źrą komary:)))
Brawo,trawy też nie powinien wykaszać niech to wszystko zarośnie jak teraz to śmieci nie będzie widać !
Burmistrz Chrzanowa zamiast dogadać się z Burmistrzem Libiaża który ma doświadczenie w tym temacie, pozyskać dla pomysłu Trzebinie, Babice ect., zrobić wspólne zamówienie na opryski, na pewno byłoby taniej w grupie. Echh ale trzeba trochę pomyśleć i chciec...
Dokładnie, przez Chrzanów przejeżdżam dosyć szybko, szyby mam zawsze zasunięte, obieg powietrza zamknięty. Inaczej nigdy bym nie wiedział czy wpadnie mi komar do auta czy piękny zapach z wysypiska śmieci w Balinie :))
Bardzo rozsądnie