Regulice
Kobieta wpadła autem do rzeki
We wtorek wieczorem mieszkanka Alwerni jadąc przez Regulice straciła panowanie nad samochodem. Wylądowała w rzece.
- Sytuacja wyglądała naprawdę groźnie. Prawdopodobnie pani nie dostosowała prędkości do warunków na drodze - mówi Iwona Szelichiewicz rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie.
Audi dachując wylądowało w rzece. 32-letnia kobieta była trzeźwa i nie odniosła poważniejszych obrażeń. Nie miała jednak aktualnych badań technicznych samochodu, więc dostała mandat.
Komentarze
10 komentarzy
Spam
I cóż Kasiu na to powiesz ? Mimo że była trzeźwa, trzeba by ją jednak też potraktować jak potencjalną morderczynię. Czyż nie ? Nie miała przeglądu (co za zbrodnia) no i mógł ktoś ryby łowić akurat w tym miejscu ;)
@Ulom, masz rację, przez Regulice żadna rzeka nie płynie, jedynie potok. Skoro w tekście stoi, że wylądowała w rzece, musimy to przyjąć za pewnik, bowiem ufamy ulubionym Redaktorom.
Tytuł znowu seksistowski (podobnie jak przy wyborach na burmistrzynie), Dziennikarka Ewa nie lubi kobiet? Jak Wy tam w Redakcji w ogóle ze sobą współpracujecie?
100 km2, smim szybko poprawić, bo PISANIE NIEPRAWDY W KOMENTARZACH JEST KARALNE!!!
W tym linku, co podała Kattebush, jest mowa o potoku. Sprawdziłem na wiki, Przyjmuje się, że rzeka ma dorzecze przynajmniej 100 km. Ta sama wikipedia podaje, że przez Regulice płynie POTOK Regulka. Wychodzi mi na to, że Przełom znowu pisze NIEPRAWDĘ!
Antoninka, piszesz z w lasnego doświadczenia? Mąż Cię bije, czy tylko krzyczy?