Chrzanów
Utrudnione dojście do szpitala
Osoby, odpowiadające za zimowe utrzymanie terenu chrzanowskiego szpitala, nie spisały się dziś na medal. Wejście dla osób na wózkach całe zasypane było śniegiem.
Zresztą nie tylko na podjeździe był śnieg. Breja była także na parkingu.
- Jednak najtrudniej było przejść chodnikiem przy ul. Topolowej, prowadzącym do szpitala. Nikt nie pomyślał o zgarnięciu śniegu. Zrzucano na niego nawet ten z drogi - w tej sprawie zadzwoniła do redakcji kobieta, która piechotą szła dziś do szpitala z córką.
- To była droga przez mękę - podsumowuje i przesyła zdjęcia.
Komentarze
8 komentarzy
Czytając Twój wpis @Malutka73 odnoszę wrażenie, że liczba 73 w Twoim nicku to iloraz inteligencji..
Tak już jest że w zimie leci śnieg,ale ludzie chcieliby goły asfalt i idealne chodniki jak po parkiecie. Najlepiej porobić zdjęcia i od razu szum robić . Niestety TAKI MAMY KLIMAT . A Pani zamiast szpilek ubierze śniegowce .
Dziękuję że moja interwencja nie została pominięta ,dzisiaj zmieniło się tylko tyle że podjazd dla osób niepełnosprawnych został oczyszczony i wejście tuż przy schodach dokładnie na szerokość tarasu odśnieżona reszta bez zmian .
teraz ludzie powinni tam poślizgnąć sięna schodach lub na tym podjeździe złamać ręke albo noge i ciekawe co wtedy na to szpital
Pani Redaktor gdzie można zapoznać sie z wykazem chodnikòw ktòre utrzymuje zimowo gmina Chrzanòw ?
Ok, poprawione
Szanowny ochroniarz mógł ruszyć cztery litery i odśnieżyć podjazd bo szlag by go nie trafił.
Breja, nie bryja.