Chrzanów
Ten śmietnik przykuwa uwagę
Na ulicy Trzebińskiej w Chrzanowie stanął zadaszony śmietnik. Przedstawiciele spółdzielni liczą, że na zewnątrz nikt już nie będzie teraz wystawiał starych mebli.
Gabarytowo nowe stanowisko wysypowe jest jednym z największych w zasobach chrzanowskiej spółdzielni mieszkaniowej. A to dlatego, że korzystają z niego mieszkańcy kilku pobliskich bloków.
- Zabudowanie śmietnika ma służyć poprawie estetyki. W środku będzie miejsce tylko na pojemniki na kółkach oraz odpady wielkogabarytowe. Liczę, że te drugie nie będą już składane na zewnątrz. Poza tym takie działania wymusza na nas zapowiedź czterokrotnego wzrostu od przyszłego roku opłat za nie segregowane odpady - tłumaczy Aleksander Pyzio, wiceprezes PSM w Chrzanowie.
Proces zabudowywania śmietników w zasobach spółdzielni cały czas trwa. Na jednych osiedlach (chrzanowska Północ i trzebińskie Widokowe) został już praktycznie zakończony. Także zdecydowana większość wspólnot mieszkaniowych zdecydowała się na taki krok.
Komentarze
4 komentarzy
Podoba mi się ten filmik z okolic Gdańska. Ciekawe ile kosztuje wynajęcie tego odźwiernego? Z wyliczenia godzin wynika mi, że praktycznie pełny etat, więc z narzutami kilka tysięcy co miesiąc. Nie taniej byłoby postawić wielki kontener, niech wali kto chce, a i tak wywóz wyjdzie taniej? Ogólnie; kabaret. Następnym krokiem pewnie będzie opłacenie snajpera. Będzie siedział na dachu i strzelał do podrzucających nocami. Na wszelki wypadek mieszkańców wyposaży się w identyfikator elektroniczny "swój - obcy". Już w czasie II Wojny Światowej takie były.
A , mnie zastanawia kiedy ta nasza wspaniała i obsypana tyloma medalami za genialność spółdzielnia ,wybuduje takie stanowiska na południu ? Czasami mam ochotę wezwać sanepid w okolice pogorskiej !!!!
A może ta ustawa posła Tadeusza była napisana na wyrost tzn. zakładała, że w Polsce mamy samych uczciwych obywateli, którzy jej się podporządkują. Niestety tak nie jest i śmieci w lasach przybywa a urzędy jakoś słabo wynajdują tych niepłacących. Takie zamknięte śmietniki na pewno podniosą estetykę osiedla pod warunkiem, że będzie w nich i na zewnątrz porządek, ale ktoś musi tego pilnować.Na osiedlach spółdzielczych nie mamy niestety takich ludzi jak Stanisław Anioł w filmie" Alternatywy 4" W miejscowości Sycowice koło Słupska mieszkańcy wyrzucają śmieci tylko w określonych godzinach pod okiem wynajętego ochroniarza: https://www.tvn24.pl/pomorze,42/super-segregacja-czyli-smieci-wyrzucane-pod-specjalnym-nadzorem,343125.html
A przed kim są grodzone skoro, zgodnie z prawem, każdy człowiek mieszkający w Polsce ma płacić, a gmina ma obowiązek wywozić. Na dodatek ma płacić ryczałtowo, czyli bez względu na ilość tyle samo? Przecież obowiązek płacenia jest ustawowy, jak podatek, więc gminy i urzędy skarbowe z pewnością z całą surowością wynajdują i ścigają niepłacących, ściągając od nich zaległe opłaty z odsetkami, kosztami i karami. Przed kim zatem się grodzi i zamyka? Przed przejeżdżającymi Czechami albo Szwedami? Bo w to, że gminy nikogo nie ścigają po prostu nie wierzę.Przecież byłoby to urzędnicze przestępstwo zaniechania. Nie o taką ustawę walczył poseł Tadeusz, nie o taką. Nie wolno mu tej przykrości robić. A jakaś lokalna gazeta mogłaby spytać kogo trzeba ile domów płaci, ile nie płaci, ile już przyłapano, ściągnięto i przykładnie ukarano.