Nie masz konta? Zarejestruj się

Ziemia chrzanowska

Komisje nie tak prędko zaczną liczyć głosy

21.10.2018 21:00 | 6 komentarzy | 4 286 odsłony | Marek Oratowski

O godzinie 21 zamknięte zostały lokale wyborcze. Do pracy przystąpiły komisje, które mają policzyć głosy.

6
Komisje nie tak prędko zaczną liczyć głosy
Członków drugiej komisji czeka nocna praca przy liczeniu głosów wyjętych z urny. Na zdjęciu lokal wyborczy w siedzibie LCK w Libiążu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W tym roku po raz pierwszy działają dwie niezależne komisje. Członkowie pierwszej przyszli do pracy w niedzielę najpóźniej o godz. 6. Przed otwarciem lokali obijali pieczęciami karty do głosowania. W niektórych obwodach tych kart do opieczętowania mieli nawet sześć tysięcy. Potem przez cały dzień przeprowadzali głosowanie. Na sali z 9-osobowych składów (niektóre komisje miały 8 członków), musiały przebywać jednocześnie dwie trzecie osób. Mimo wszystko członkom komisji udawało się wygospodarować 2-3 godziny przerwy.
Przed godz. 21 w lokalach pojawili się członkowie komisji, która policzy głosy. Są wypoczęci, więc pracę powinni szybko wykonać. Jednak nie przystąpią do niej od razu.

- Musimy protokolarnie przekazać wszystko drugiej komisji. Może to potrwać od godziny do nawet półtorej. Dopiero potem można liczyć głosy - podkreśla przewodnicząca jednej z chrzanowskich komisji ds. przeprowadzenia głosowania.
Zgodnie z wytycznymi Państwowej Komisji Wyborczej ustalanie wyników głosowania ma przebiegać w następującej kolejności: wybory do rad gmin, powiatu i sejmiku, a na końcu te na wójta lub burmistrza.Trudno wyrokować, kiedy możemu spodziewać się pierwszych, szczątkowych choćby wyników.

Przypomnijmy, że szeregowi członkowie komisji za pracę przy wyborach dostaną 300 złotych diety. Kandydatów do komisji zgłaszały komitety wyborcze.