Chrzanów
Pieszych nie interesuje, czyj jest chodnik, tylko żeby dało się przejść
Kiedyś skwerek w dolnej części ul. Świętokrzyskiej w Chrzanowie był koszony, choć zawsze miał „szczęście" do alkoholowych libacji na świeżym powietrzu. Dziś wszystko zarosło tak bardzo, że krzaki wyszły na chodnik.
Opisywany teren znajduje się naprzeciwko garaży. Problem zgłosiliśmy bezpośrednio do Danuty Grzesiak, naczelniczki wydziału gospodarki komunalnej w chrzanowskim urzędzie miejskim. Powiedziała, że teren zielony nie należy do gminy, a utrzymanie w tym miejscu chodnika to prawdopodobnie obowiązek osób, do których należy przylegająca nieruchomość.
Obiecała, że postara się skontaktować z właścicielami. Czekamy na interwencje w tej sprawie. Pieszych interesuje tak naprawdę tylko jedno: żeby dało się tamtędy przejść.
Komentarze
2 komentarzy
W zimie, nie odśnieżę chodnika - mandat chodnik jest mój... w lecie chce wypić piwko na chodniku, mandat - bo chodnik miejsce publiczne... ot Polska właśnie
A kto wybudował chodnik?