Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Nagi dobił Trzebinię, dedykacja się nie udała (WIDEO, ZDJĘCIA)

18.08.2018 15:10 | 11 komentarzy | 10 743 odsłon | Michał Koryczan
Ostatnia aktualizacja: 19.08.2018 13:10

Piłkarze czwartoligowego MKS Trzebinia przegrali w sobotę na swoim stadionie z LKS Jawiszowice.

11
Nagi dobił Trzebinię, dedykacja się nie udała (WIDEO, ZDJĘCIA)
Zawodnik MKS Jakub Pająk (z prawej) atakowany przez gracza Jawiszowic
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

PIŁKA NOŻNA

IV liga

MKS Trzebinia - LKS Jawiszowice 1-3 (0-1)

0-1 Adrian Koryczk (29), 1-1 Marcin Szczurek (65), 1-2 Mateusz Hankus (86), 1-3 Dawid Nagi (90)

Trzebinia: Wróbel - Martyniak, Górka, Sawczuk, M. Marszałek, Sz. Kurek (85. Kukiełka), P. Sermak (67. Skrzypek), Kowalik, Jarosz (46. Cząstka), J. Pająk (88. Zybiński), Sochacki (58. Szczurek)

Jawiszowice: Szymala - Nagi, Grabczyński, Kabara, Tworek (76. Skęczek), Szymonik (78. Hankus), Herman, Korczyk, Hałat (89. A. Bartula), Bednarczyk, Pyrlik

W pierwszym w historii pojedynku z LKS Jawiszowice, trzebiński MKS musiał uznać wyższość rywali, absolutnego beniaminka czwartej ligi.
W sobotnim pojedynku „żółto-czarni" zaprezentowali się zdecydowanie gorzej niż w środę, gdy przed własną publicznością rozbili 5-0 Górnika Wieliczka.
W szeregach miejscowych widoczny był brak jednego z liderów - Marcina Kalinowskiego, który w sobotę bierze ślub.
- Mieliśmy plan, żeby zadedykować zwycięstwo Marcinowi. Dawaliśmy z siebie wszystko, ale się nie udało. Zagraliśmy trzeci mecz w ciągu siedmiu dni. Wyszło zmęczenie. Nie zdążyliśmy złapać świeżości. Wyglądaliśmy słabiej - mówi Szymon Kurek, skrzydłowy MKS.
Do przerwy Jawiszowice prowadziły 1-0. Gola zdobył Adrian Korczyk, popisując się bardzo ładnym uderzeniem z dystansu. Wynik po pierwszej połowie mógł być nawet jeszcze korzystniejszy dla gości, ale Tomasz Wróbel obronił groźne strzały Adriana Korczyka i Bartłomieja Grabczyńskiego.
Gospodarze mieli w tym fragmencie spotkania kilka rzutów wolnych blisko pola karnego, ale zarówno przy próbach uderzenia, czy dośrodkowania brakowało precyzji.
Dwadzieścia minut po zmianie stron MKS mógł cieszyć się z wyrównania. Szymon Kurek przedarł się prawym skrzydłem, podał do Marcina Szczurka, a ten strzałem w długi róg pokonał Kacpra Szymalę, byłego golkipera Trzebini.
Dla pozyskane w przerwie letniej skrzydłowego MKS było to pierwsze trafienie w barwach tego klubu (z Wieliczką zaliczył premierową asystę).
Od tego momentu miejscowi ruszyli do nieco żwawszych ataków. Wszystko zmieniło się w 79. minucie, gdy drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Radosław Górka.
Niedługo później miejscowi wykorzystali grę w przewadze. Mateusz Hankus z kilku metrów pokonał Tomasza Wróbla.
W samej końcówce wynik spotkania na 3-1 ustalił Dominik Nagi, uderzając precyzyjnie z rzutu wolnego.


Klasa okręgowa - Wadowice

Arka Babice - Sosnowianka Stanisław Dolny 8-0

Iskra Klecza Dolna - KS Chełmek 0-6

Relaks Wysoka - Victoria 1918 Jaworzno 3-4


Klasa A - Chrzanów

Ciężkowianka Jaworzno - Promyk Bolęcin 2-2

Start Kamień - Fablok Chrzanów 5-2

Wisła Jankowice - UKS Dulowa 1-0

MKS Libiąż - Victoria Zalas 3-0 - goście oddali mecz walkowerem