Sanka
Kobieta i dziecko trafili do szpitala
W środę wieczorem na drodze w Sance jadąca fiatem kobieta straciła panowanie nad samochodem i dachowała. W aucie była trójka nastolatków.
- Z relacji wynikało, że chciała ominąć przebiegającego przez jezdnię kota. Uderzyła najpierw mocno w krawężnik. Samochód wyrzuciło, odbił się od ogrodzenia i dachował - relacjonuje Jacek Kłeczek z OSP Tenczynek.
Na miejsce dotarły nie tylko jednostki z Tenczynka, ale także z Zalasu, Sanki, Rybnej i Krakowa. Przyjechało pogotowie i policja.
- Kierująca fiatem i siedzący z przodu chłopak zostali przewiezieni do szpitala - dodaje Jacek Kłeczek.
Komentarze
3 komentarzy
Droga Antoninko, przepraszam, że uraziłem Twoją erudycję. To tylko palec w zły klawisz nacisnął. G blisko H. Jeszcze raz przepraszam.
@ Jan Nawak - mniejsza o kociątko, ale cóż to za jednostka km/g?
Ktoś powie, że biedne kociątko winne, nie, to nie kociątko! Przepraszam, pomyliłem się, tak, kociątko, ale to za kierownicą!!! Gdyby prędkość tego samochodu była mniejsza niż 50 km/g, to do tej tragedii by nie doszło. Ja tutaj nie wnikam w umiejętności tego kociątka jako kierowcy.