Chrzanów
Rada społeczna szpitala przeciwna planom dyrekcji
Program naprawczy szpitala oraz audyt zakładały łączenie oddziałów. Jednak członkowie rady społecznej lecznicy nie dali przyzwolenia na daleko idące cięcia.
![Rada społeczna szpitala przeciwna planom dyrekcji](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2018/05/10/22711_1525980542_31368200.jpg)
Sonda
Czy na rondzie przy ul. Oświęcimskiej w Chrzanowie powinien stanąć pomnik rotmistrza Pileckiego
W audycie była mowa o łączeniu w jeden po trzy oddziały. Jednak nefrologia i urologia mają zostać samodzielne. Dyrektor Waldemar Stylo przekonywał, że połączenie obu oddziałów chirurgicznych i zmniejszenie łóżek to konieczność wynikająca z obowiązujących od października, nowych zasad rozliczania z Narodowym Funduszem Zdrowia. Chirurdzy ripostowali, że spowoduje zmniejszenie liczby operacji (także dzieci) i konieczność szukania pomocy przez mieszkańców regionu w innych szpitalach.
- Te działania mogą doprowadzić do upadku naszego szpitala - przestrzegała obecna na sali Maria Miłek, przedstawicielka pacjentów.
Rada społeczna nie zgodziła się na połączenie chirurgii. Jej członkowie podnieśli jednak ręce za połączeniem oddziału chorób płuc i chemioterapii.
Duże kontrowersje wzbudził pomysł utworzenia z dwóch samodzielnych jednego oddziału chorób wewnętrznych. Za przyczynę - oprócz względów oszczędnościowch - dyrektor podał niewystarczającą liczbę lekarzy na jednym z nich, co miało wynikać z konfliktów personalnych oraz problemów z zatrudnieniem nowej kadry. Przedstawiciele rady społecznej niezbyt dowierzali, że do leczenia pacjentów na połączonym oddziale (miałby nim pokierować doktor Jacek Szymkowiak) wystarczy ośmiu lekarzy. Tym bardziej, że w szpitalu niedługo przybędzie poradnia chorób wewnętrznych, których pacjentów muszą dodatkowo obsłużyć. Dlatego podjęcie tej decyzji rada zostawiła na kolejne posiedzenie, na które zaproszony zostanie zainteresowany personel.
Komentarze
4 komentarzy
Panie Internauto Mały 80 może Pan doprecyzować jaka p. Dyrektor i w jakiej 1 dziesiątce?
jak dobrze, że nie korzystam z tej lecznicy.
Z całym szacunkiem ale ten szpital nigdy do najlepszych nie należał. Wielu mieszkańców na samą myśl pójścia tam przechodzą ciarki. To, że kiedyś był nowy, piękny i dobrze wyposażony to już przeszłość. Teraz trzeba go doposażać, przeprowadzać konieczne remonty bo najnormalniej w świecie się starzeje. To, że jest jak jest wynika też z faktu, iż zdrowie ludzkie zaczęto przeliczać na pieniądze, niestety. Jakieś limity, kontrakry, nadwykonania. Przy takim systemie finansowania konieczne są cięcia. Czytam, że rozrasta się administracja w szpitalu. No tak jak wszystko trzeba przeliczać na pieniądze, to ktoś to musi robić. Lekarze też są obciążeni papierkową robotą i pozostaje im coraz mniej czasu na leczenie pacjenta. Nie jestem pracownikiem szpitala ale przypuszczam, że tak to wygląda.
Poprzednia pani dyrektor trzymała szpital w pierwszej dziesiątce, obecny dyrektor doprowadza do tego, że moi rodzice i wielu mieszkańców dzięki, którym wybudowano ten szpital łapie się za głowę. Dzisiejszy rząd tępi Owsiaka, który za nasze pieniądze doposarza szpitale. Trzymajmy dalej dobrą zmianę i takich dyrektorów to zamiast szpitala będziemy mieli SUPERMARKET. Wybór należy do was.