Hanna Chrzanowska była pionierką pielęgniarstwa społecznego i parafialnego, bliską współpracownicą kard. Karola Wojtyły. Towarzyszenie chorym było istotą jej misji, której poświęciła osobiste życie, siły, czas i oszczędności. Wyznaczyła standardy nowoczesnej opieki nad chorymi, której fundamentem jest nie tylko niesienie ulgi w bólu fizycznym, ale także pomoc duchowa. Zmarła w w kwietniu 1973 r.

Sobotnim uroczystościom beatyfikacyjnym w łagiewnickim sanktuarium przewodniczył legat papieski kardynał Angelo Amato.
Jedną ze współpracownic Hanny Chrzanowskiej była chrzanowska pielęgniarka Janina Woynarowska. Ona także była znana ze swojej troski o chorych i jest kandydatką na ołtarze. W Watykanie od 2007 roku trwa proces beatyfikacyjny Służebnicy Bożej, bo taki przysługuje jej tytuł. Co ciekawe, postulatorem, czyli osobą odpowiedzialną za jego prowadzenie, jest ks. Mieczysław Niepsuj. Ten sam, który zajmował się procesem beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

Warunkiem wyniesienia kandydata na ołtarze jest udokumentowany cud dokonany za jego wstawiennictwem. W przypadku Hanny Chrzanowskiej było nim niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia uzdrowienie 66-letniej mieszkanki Krakowa Zofii Szlendak-Cholewińskiej. W 2001 roku na skutek pęknięcia naczyniaka doznała wylewu krwi do mózgu, niedowładu kończyn oraz zawału. Jej stan lekarze określili jako bardzo ciężki, nie pozostawiając żadnej nadziei na przeżycie.
Stowarzyszenie Katolickich Pielęgniarek rozpoczęło modlitwę za wstawiennictwem Sługi Bożej Hanny Chrzanowskiej. Chora została uzdrowiona.

Osoby pamiętające Janinę Woynarowską czekają na zdarzenie, które może zostać zakwalifikowane jako cud.

7