Chrzanów
„Wilcze oczy" na chrzanowskiej obwodnicy
Po tym, jak na zachodniej obwodnicy Chrzanowa znów doszło do wypadku, Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie wpadł na pomysł, co zrobić, by dzikie zwierzęta nie wbiegały na jezdnię.
Pomóc mają tzw. wilcze oczy. Ostrzegają leśną zwierzynę przed nadjeżdżającymi pojazdami.
- Kierowcy od dawna alarmują, że na zachodniej obwodnicy na jezdnię często wbiegają dziki czy sarny z pobliskiego lasu - mówi Roman Madejski, przewodniczący Rady Osiedla Kąty w Chrzanowie.
Kierowcy korzystający z tej drogi sugerowali, by z obydwu strony zachodniej obwodnicy zamontować siatki. Na to ZDW się nie zdecydował. Widzi inne rozwiązanie.
- Do dwóch miesięcy zamontujemy tu tzw. wilcze oczy. To elementy odblaskowe. Półokrągły profil odbija światło w kierunku dzikiej zwierzyny, odstraszając ją - wyjaśnia Roman Leśniak z ZDW w Krakowie.
Komentarze
6 komentarzy
Grunt, że żaby są bezpieczne: 10 tuneli dla płazów + siatka. PKP w ogóle już nie robi tuneli dla dużych zwierząt, bo jak twierdzą lokomotywa bez uszczerbku znosi zderzenia z łosiem. A żubrów w naszym rejonie nie ma...
Przecież te "wilcze oczy" NIC nie dają. Wystarczy wiedzieć, że po zamontowaniu ich na leśnym odcinku drogi z Chrzanowa do Libiąża sarny nic sobie z tego nie robią i jak skubały trawę tuż przy jezdni lub w rowie tak robią to nadal. W zeszłym tygodniu niemal codziennie.
Dlaczego ktoś pisze o obwodnicy zachodniej Chrzanowa? Przeciez w Chrzanowie jwst jeden odcinek obwodnicy - od okolic granic z Jaworznem do BP pod Libiazem.... jest jakś inna obwodnica? Bo nie zauważyłem.
Zapomnieliście nadmienić kto tą obwodnicę ufundował. Zaraz zwróci Wam uwagę silesianofob PAN simoncit120120.
wilcze oczy...Bosze,nie wymyśliliby tego chyba nawet radzieccy uczeni...wystarczy przespacerować się po Kątach by zobaczyć że zwierzyna nie boi się niczego,ludzi,petard,psów...siatki siatki i jeszcze raz siatki !
Tylko zwierzęta nie wiedzą co to wilk. Gdyby występowały na tym terenie, to co innego.