Alwernia
Po strzałach w Alwerni zarzuty dla kierowcy mercedesa
Trzy miesiące spędzi za kratkami 21-latek, który w Alwerni uciekał przed radiowozem i nie chciał zatrzymać się do kontroli drogowej. Funkcjonariusze strzelali do jego samochodu.
Sceny niczym z sensacyjnego filmu rozegrały się w ubiegłą sobotę. Zdesperowany kierowca, chcąc uniknąć kontroli, potrącił dwóch policjantów. Na szczęście nie doznali poważnych obrażeń. By schwytać uciekiniera, musieli użyć służbowej broni. Zatrzymany to mieszkaniec Chrzanowa. Był pod wpływem alkoholu i narkotyków.
- Usłyszał zarzut niewykonania polecenia do zatrzymania samochodu oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy. Grozi mu do 10 lat więzienia - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Decyzją sądu mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.
Więcej o sobotnich wydarzeniach w Alwerni będzie można przeczytać w najbliższym numerze „Przełomu"
Komentarze
3 komentarzy
W moim komentarzu wyraz "bardziej" jest zbędny.
Jest i Antoninka! Dwie kule przeszły na wylot przednią szybę na wysokości siedzenia kierowcy. Złożył wyjaśnienia, których treści prokuratura nie ujawnia. Wiadomo jednak, że w żadnym stopniu nie pokrywają się ze zgromadzonym do dziś materiałem dowodowym. Znajdował się pod wpływem narkotyków. Jaka była to substancja i jakie było jej stężenie, wykaże dopiero badanie krwi. Tyle przytoczeń. Pewnym jest, że był nietrzeźwy, badanie wykazało aż 0,3 promila. Czy tym razem Jurek będzie bardziej pobłażliwie spojrzy na Antoninkę?
Chciałem się spytać gdzie jest Antoninka ? Obrończyni tej niewinnej istoty?