Chrzanów
Ludzie wracali z kościołów z zapalonymi gromnicami
W piątek 2 lutego katolicy obchodzą Ofiarowanie Pańskie, zwane popularnie Świętem Matki Bożej Gromnicznej. Dlatego od rana ludzie przychodzą do kościołów ze świecami, które zapalone starają się donieść do domów.
![Ludzie wracali z kościołów z zapalonymi gromnicami](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2018/02/02/21950_1517559489_93082300.jpg)
Gromnica symbolizuje światło, które Chrystus przyniósł na ziemię. Wierzący są przekonani, że Matka Boża sprowadziła na ziemię niebiańskie Światło - Jezusa, broniącego od wszelkiego zła. Dlatego katolicy biorą do ręki gromnice, zwłaszcza w niebezpieczeństwach wielkich klęsk i grożącej śmierci. Niektórzy do dziś stawiają je w oknach podczas burzy. Świece zapalane są także przy konających oraz przy udzielaniu niektórych sakramentów, jak chrzest lub bierzmowanie.
- Zawsze przychodzę w tym dniu z gromnicą. Staram się ją donieść zapaloną do domu. Ze świecą uczestniczę też w nabożeństwach fatimskich - powiedział nam emerytka Zofia Bębenek. Uczestniczyła w porannej mszy w kościele Matki Bożej Różańcowej w Chrzanowie.
Ze świętem Matki Bożej Gromnicznej kończy się w Polsce okres śpiewania kolęd, trzymania żłóbków i choinek. W tym dniu przypada też Dzień Życia Konsekrowanego ustanowiony przez św. Jana Pawła II.