Chrzanów
Miejsce, które straszy na alei Henryka
Lokal użytkowy przy jednej z najważniejszych ulic Chrzanowa od dawna wygląda chyba gorzej niż jakaś speluna.
![Miejsce, które straszy na alei Henryka](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2017/12/30/21712_1514628129_08691900.jpg)
Pomieszczenie znajduje się na parterze kamienicy, oznaczonej numerem 19. Przed laty działał tam fryzjer i pewnie z tą profesją sporo osób wciąż kojarzy to miejsce. Dzisiaj straszą wyglądem rdzewiejące witryny, pobazgrane szyby. Nikt z tym nic nie robi. Tymczasem należałoby przeprowadzić choćby drobny remont z zewnątrz. Lokal mieści się bowiem przy reprezentacyjnej niegdyś ulicy miasta - alei Henryka.
Do tych pomieszczeń nie przyznaje się ani Miejski Zarząd Zasobów Komunalnych, ani Powszechna Spółdzielnia Mieszkaniowa. W grę wchodzi być może własność prywatna.
Przesłaliśmy do chrzanowskiego magistratu interwencję w tej sprawie z prośbą o ustalenie właściciela.
Komentarze
6 komentarzy
Jedna z najważniejszych ulic to kiedyś była ale teraz? Tam jest pustka aż piszczy. Kto ma to zrobić i po co żeby zbankrutować zaraz.? I co to za opis. Speluna ? Nie jeden bar po zal się Boże można tak nazwać który istnieje a nie miejsce które jest zamknięte. Obskurna? To jest stara policja. Jedna kamienica już poszła. Może i ta komenda pójdzie. Będzie spokój. Wtedy o pozostałości będziecie mogli mówić że źle wygląda. Że estetykę psuje ALEI. bo teraz to większa połowa to żenada. A zwłaszcza poniższa zechlana cześć ludności koło szkoły to wstyd z którą nic nie robi policja. To dopiero niszczą oni estetykę i robią z tej ulicy SPELUNE
Widać, widać. Remont północnej ściany i in. planujmy na wiosnę.
Siedziba Przełomu w Trzebini na Długiej niestety pięknością też nie grzeszy od lat, ale u siebie tego nie widać :)
A rudera po byłej komendzie też straszy.. czy też się znajdzie właściciel i chociaż zabezpieczy elewację bo odpada tynk?? Bo wymiana krat z logiem MO to pewnie już za duży wydatek..
Może właściciel już dawno nie żyje, a nikt nie przeprowadził spadku? W Polsce nie ma "przymusu spadkowego" (obowiązku przeprowadzenia spadku w określonym terminie), a gminy lub urzędy skarbowe, które też mogą przeprowadzić spadek, chociażby dlatego, że jak nie ma żyjącego właściciela to najczęściej nikt nie płaci podatków od nieruchomości, uciekają przed możliwością przeprowadzenia spadku jak przed "zarazą". Może dlatego, że grozi im, że to one odziedziczą. No i będą musiały coś zrobić, a tak można ponarzekać.
Łatwo troszczyć się o estetykę... Coś jak z szyldem na szpitalu ? Jest ładny, nowiutki, ale co się zmieniło na lepsze w środku ?.. Tu też może i biedny właściciel będzie musiał odmalować framugi po ewentualnej interwencji władz i "prasy"- ale co w środku, co dalej, gdzie i jak zainterweniuje pan dziennikarz, żeby ta kamienica stała się przydatna i dochodowa ?.. Same ładne szyldy świata nie zmieniają, życia nie ulepszają, niestety.