Trzebinia
Pracownik stracił część ręki
Policja, prokuratura i inspekcja pracy wyjaśniają przyczyny wypadku, do którego doszło w poniedziałek na terenie firmy w Trzebini. Ciężko ranny został jeden z pracowników. Przyleciał po niego śmigłowiec z Krakowa.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy z Centrum Powiadamia Ratunkowego w Krakowie. Zdarzenie miało miejsce na terenie byłych zakładów górniczych. 56-letniemu mieszkańcowi Babic w trakcie pracy na przesiewaczu mobilnym, ustawionym na platformie samojezdnej, wciągnęło rękę pomiędzy rolkę a taśmę - mówi Jarosław Dwojak z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Mężczyzna stracił część ręki. Po udzieleniu mu pierwszej pomocy przez lekarza, został przetransportowany śmigłowcem do Krakowa.
- Zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek przy pracy. Powiadomiony został prokurator i Państwowa Inspekcja Pracy - wyjaśnia Dwojak.
Komentarze
2 komentarzy
Tragedia człowieka, a Ty piszesz takie brednie. Palnij się w ten głupi łeb!!
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.