Chrzanów
MPO nie nadąża z odbiorem śmieci
Przez utrzymujące się upały mieszkańcy produkują więcej odpadów. Chodzi głównie o szklane i plastikowe butelki po napojach. W niektórych rejonach Chrzanowa i Libiąża już są kłopoty z ich terminowym odbiorem.
Informacja o tym, że worki mogą być odbierane z opóźnieniem, pojawiła się w czwartek na stronie Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna w Chrzanowie.
- Chodzi wyłącznie o segregowane odpady oraz odpady zielone. Zmieszane są wywożone na bieżąco, zgodnie z harmonogramem. Tu żadnych poślizgów nie ma - zapewnia Przemysław Deda, przewodniczący zarządu Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna w Chrzanowie.
Przyznaje, że interwencji od mieszkańców na razie nie było. Związek zdecydował się jednak poinformować o możliwych spóźnieniach, bo ludzie niepotrzebnie się nie denerwowali. Prosili o to także pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania z Jaworzna, które obsługuje Chrzanów i Libiąż.
- W ostatnim czasie odpadów segregowanych na terenie działania związku rzeczywiście jest więcej. To przede wszystkim szkło i plastik, ale także odpady zielone. Opóźnienia w odbiorze mogą pojawić się głównie w sołectwach. Taki problem był w Balinie. Podobnie może być w Płazie, w Żarkach, czy innych wsiach, gdzie teren jest dość rozległy - mówi Deda i prosi mieszkańców o wyrozumiałość.
Komentarze
3 komentarzy
Ja rozumiem tłumaczenie, że jest więcej PETów, bo ludzie więcej piją w upał, ale dlaczego nie nadążają z zielonymi? Wszystko suche, nie ma co kosić, więc tych akurat powinno być mniej. Poza tym zielone prawie zawsze i od zawsze są odbierane z opóźnieniem - u mnie np. poprzednim razem nie zabrali w ogóle leżały prawie miesiąc i gniły, a 3-4 dniowe spóźnienia są na porządku dziennym.
Efekt socjalistycznej polityki PO z Arkitem na czele. Coraz więcej śmieci po lasach, ale wmówiono społeczeństwu, że jak będą więcej płacić to śmieci z lasów znikną. Socjalizm jest zawsze skorumpowany, totalitarny i represyjny, bo potrzebuje aparatu przymusu. W normalnym systemie każdy dba o swoją własność, szanuje się własność, a gdy jest "wszystkich" czyli niczyja to znaczy, że można zepsuć i rzucić śmieci byle gdzie. Oczywiście nie mówię o własności która stała się własnością przez korupcję i uwłaszczanie się nomenklatury na majątku społeczeństwa jaką to politykę realizowała Platforma Obywatelska. Platforma Oszustów uwłaszczała się nielegalnie bez zachowania norma sprawiedliwego podziału.
Wystarczyła by normalność cywilizowanych krajów, a nie socjalistyczne nawyki i odbiór śmieci codziennie, a nie raz, dwa w miesiącu.