Przełom Online
CHRZANÓW. Kto urwał nogę Mikołajowi?
Figurkę Mikołaja, odsłoniętą 21 grudnia przed siedzibą dostawcy sygnału telewizyjnego Multimedia Polska, w święta zdewastowali nieznani sprawcy.
- To niewiarygodne, ale, niestety, prawdziwe. Mikołaj, którego w piątek odsłoniliśmy przed Biurem Obsługi Klienta Multimedia Polska, został zniszczony przez nieznanego sprawcę – poinformowała w czwartek Zuzanna Wolska, specjalistka ds. kontaktów z mediami Multimedia Polska.
Figurkę, z oderwaną nogą, 30 metrów od miejsca ustawienia, znalazł 26 grudnia ok. godz. 11. Robert Matyasik, rzecznik prasowy komendy policji w Chrzanowie.
- Mikołaj leżał na jednej z ławek na placu Tysiąclecia. Miał oderwaną nogę i zniszczonego laptopa, którego trzymał – relacjonuje rzecznik chrzanowskiej policji.
Matyasik wezwał radiowóz, a funkcjonariusze z patrolu przetransportowali zniszczoną figurkę na komendę.
- Wszczęliśmy postępowanie w sprawie zniszczenia mienia, sprawca jest poszukiwany – mówi policjant, dodając, że funkcjonariusze zrobią wszystko, by ująć sprawcę bądź sprawców chuligańskiego wybryku.
Na razie Mikołaj jest przechowywany na komendzie.
- Dzisiaj lub jutro zwrócimy go właścicielom, którzy wprawdzie nie oszacowali jeszcze strat, ale przypuszczam, że sięgną, mimo iż Mikołaj jest wykonany ze styropianu, kilku tysięcy złotych. Jest w końcu dziełem artysty – mówi Matyasik.
- Postaramy się, aby jak najszybciej powrócił na swoje miejsce – zapewnia Wolska.
Przypomnijmy, że Mikołaj ma 70 centymetrów. Został wykonany z tworzyw sztucznych, styropianu, włókna szklanego i powleczony farbą imitującą metal. Inicjatorzy akcji chcieli, by stał się pierwszą figurką z dziesiątek, które stałyby się wizytówką Chrzanowa. Zachęcali kolejne firmy i instytucje do tworzenia podobnych dzieł.
(taj)
Komentarze
7 komentarzy
styropianowa sztuka :) pomijając wandalizm (oczywiście be), to news mnie rozśmieszył dość bardzo
Takich kawalarzy w Chrzanowie nie brakuje, jeśli by był wykonany z metalu już napewno nazajutrz by się znalazł pocięty na złomowisku. Kto to zrobił i dlaczego?-nie ładnie!
Może to wina wiatru.
Zgadzam się, inicjatywa fajna (brawa), ale wykonanie beznadziejne.
Pewnie ktoś prezentu nie dostał
Pijany motłoch miał fajną zabawę. Szkoda, że zniszczona została fajna inicjatywa. Koleni chętni na tego typu figurki chyba nie mają teraz wątpliwości, że niestety nie warto się w coś takiego bawić.
Chyba wykrakałem :) czy ktoś poważny myślał, że "to" długo tam posiedzi? Jeszcze z takiego materiału, że jakby przyszedł koniec świata to by to dalej tam siedziało :)