Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Nie ma się czego bać

02.04.2015 14:41 | 0 komentarzy | 8 818 odsłon | Eliza Jarguz-Banasik

2 kwietnia przypada Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. Z tej okazji Fundacja Jaś i Małgosia organizuje akcję „Polska na niebiesko". Przyłączyło się do niej Przedszkole Samorządowe nr 10 z oddziałami integracyjnymi w Chrzanowie.

 

0
Nie ma się czego bać
Neurologopeda Sylwia Dudek i psycholog Magdalena Piekarska-Rudzka z przedszkola nr 10 w Chrzanowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

O tym, co to jest autyzm, jak się go diagnozuje i jakiej opieki wymagają osoby z takim schorzeniem Eliza Jarguz-Banasik rozmawiam z psycholog Magdaleną Piekarską-Rudzką i neurologopedą Sylwią Dudek.

Eliza Jarguz-Banasik: Do tego przedszkola chodzą dzieci autystyczne?
Magdalena Piekarska-Rudzka
: Tak, każdego roku mamy 3-4 dzieci z tą diagnozą. Jest też grupa dzieci z zespołem Aspergera.

Czym to się różni?
Magdalena Piekarska-Rudzka:
Zarówno autyzm, jak i zespół Aspergera to całościowe zaburzenia rozwojowe o podłożu neurologicznym. Można je porównać do grypy i przeziębienia, podobne objawy, ale różny przebieg. Grypa to autyzm, a przeziębienie - zespół Aspergera. Drugie schorzenie ma lżejszy przebieg i rokowania są lepsze. W przypadku Aspergera dzieci funkcjonują w normie intelektualnej, w autyzmie 80 procent ma deficyty poznawcze.
Sylwia Dudek:
Zaburzenia ze spektrum autyzmu dotyczą obszaru relacji społecznych, emocji i mowy. W przypadku autyzmu dzieci często nie mówią. W przypadku zespołu Aspergera mówią, ale w sposób specyficzny.

Diagnoza wymaga wizyty u specjalisty. Co powinno zaniepokoić rodziców i skłonić ich do wizyty?
Magdalena Piekarska-Rudzka:
Brak kontaktu wzrokowego, maluch nie reaguje na mowę ludzką, nie odróżnia dźwięków otoczenia od głosu matki. Bawi się w specyficzny, schematyczny sposób, np. kręcąc przedmiotami, powtarza często jakiś ruch przykładowo trzepotanie rączkami.

Często się słyszy o dzieciach autystycznych, ale o dorosłych z tym zaburzeniem nie. Z tego się wyrasta?
Sylwia Dudek:
Niestety, nie. Wcześnie zdiagnozowane dzieci przy odpowiedniej terapii, która jest bardzo ważna, z czasem uczą się osiągać cele nieco innymi drogami niż rówieśnicy. Z autyzmem żyje się jednak całe życie. Często to osoby uzdolnione w jakiejś wąskiej dziedzinie. W przypadku Aspergera jest trochę łatwiej. Wielu nastolatków mających trudności potrafi w okresie dojrzewania dojść do takiego poziomu, że je kontrolują i są one niewidoczne dla otoczenia. Wiele zależy od stopnia zaburzenia i poziomu intelektualnego.

Jak dużo dzieci w Chrzanowie ma autyzm albo Aspergera?
Sylwia Dudek:
Trudno powiedzieć, ale obawiam się, że coraz więcej Obserwujemy przede wszystkim wzrost osób z lżejszymi objawami.

Przedszkole Samorządowe nr 10 z oddziałami integracyjnymi w Chrzanowie włączyło się do akcji „Polska na niebiesko". Skąd ten pomysł i co chcecie osiągnąć?
Magdalena Piekarska-Rudzka:
Informację otrzymałyśmy od taty jednego z przedszkolaków, który kiedyś uczęszczał do naszej placówki. Bardzo zaangażował się w pomoc dziecku i z jego trudności uczynił sposób na życie, co jest bardzo pozytywne. Wspiera działalność Fundacji JiM, która działa na rzecz osób z autyzmem i zapytał, czy nie chcemy włączyć się do tej inicjatywy. Przedszkole bez wahania się zgodziło, bo każdy sposób na zwiększanie świadomości społecznej jest dobry. Informacje na ten temat pojawiły się na naszej stronie internetowej, rozdajemy też rodzicom ulotki, rozmawiamy z dziećmi. W Światowy Dzień Świadomości Autyzmu hol placówki świeci się na niebiesko, nie tylko przedszkolaki, ale i pracownicy są ubrani w tym kolorze. W każdej grupie odbywają się też zajęcia związane z kolorem niebieskim i autyzmem.

Więcej informacji o akcji można znaleźć pod adresem:www.jim.org/PolskaNaNiebiesko