Chrzanów
Górnicy zrzucili się na sztandar
Emerytowani pracownicy kopalń mieszkający na chrzanowskim Południu zebrali pieniądze, za które siostry zakonne wykonały sztandar. W czwartek, w święto patronki górników św. Barbary, poświęcili go w kościele.
Górnicy z osiedla Południe trzymają się razem. Przed Wielkanocą pełnią wartę przy Grobie Pańskim w kościele Świętej Rodziny, w trakcie procesji Bożego Ciała niosą w mundurach baldachim. Chcieli, by tegoroczna Barbórka jeszcze bardziej zintegrowała ich środowisko.
- Pomysł pojawił się w marcu, gdy wracaliśmy z rezurekcyjnej mszy. Z taką propozycją wystąpił nasz kolega Marian Koryczan. Chcieliśmy mieć własny sztandar, bo do tej pory nosiliśmy ten parafialny. Wszystkim się ta propozycja spodobała - mówi Józef Stańczyk, emerytowany pracownik kopalni Janina.
Za składkowe pieniądze haftowania podjęły się siostry felicjanki z Krakowa. Na jednej stronie znajduje się św. Barbara, na drugiej widnieje data kanonizacji i wizerunek Jana Pawła II. W procesji byli górnicy przy dźwiękach trąbki (grał na niej Zdzisław Mucha) w czwartkowe przedpołudnie przeszli do kościoła, gdzie sztandar został poświęcony.