Nie masz konta? Zarejestruj się

W wolnej chwili

Co się wydarzyło 10 lat temu

07.10.2009 15:11 | 0 komentarzy | 1 438 odsłona | red
Odświeżanie pamięci Nr 39 (393) z 29 września 1999 r.
0
Co się wydarzyło 10 lat temu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Odświeżanie pamięci Nr 39 (393) z 29 września 1999 r. 

Dziesiąty rok istnienia „Przełom” rozpoczął eksperymentem - jak wówczas nazwała ten krok redakcja - wydał 40-stronicową gazetę. Co oznaczało pogrubienie jej o osiem stron. Tłumaczyliśmy ten krok rosnącą sympatią czytelników i reklamodawców. A i dla jednych, i dla drugich zaczynało się robić w gazecie ciasno.

Redakcja poszła z tymi eksperymentami jeszcze dalej i zdecydowała się na robienie 48-stronicowej gazety, aż doszła do 56 stron. Ze względu na ustabilizowaną sympatię i czytelników, i ogłoszeniodawców, na razie dalszych eksperymentów w tej dziedzinie nie przewidujemy. 

 Aleja Henryka ma nową nawierzchnię. To dobra wiadomość, jednak technologia, w jakiej ją wykonano, budzi wśród kierowców i ciekawość, i kontrowersje. Urząd miejski wybrał bowiem nietradycyjną i tańszą metodę mikronawierzchni. Co prawda specjaliści z magistratu zachwalali ją, ale wśród kierowców jakoś się nie przyjęła. Metodę tę zastosowano też eksperymentalnie na niewielkim odcinku autostrady, ale odpryskujące i strzelające po szybach kamyczki odwiodły jej właściciela od zastosowania technologii na całej długości.

Dziś już pewnie mało kto pamięta, że i aleja miała „kamyczkową” - niezbyt popularną wśród kierowców nawierzchnię. Na szczęście technologia ta za bardzo się u nas nie przyjęła i aleja dziś ma normalny, asfaltowy dywanik. 

 Zakończono zbrojenie fundamentów słynnego karniowickiego kurhanu. W prace bardzo aktywnie włączają się mieszkańcy, co ks. Stanisław Fijałek, spirytus movens tej inwestycji, nazywa „cudem prawdziwym”. - Ludzie zrozumieli idee i to jest najważniejsze - podkreślał Fijałek.

Jak pokazała przyszłość, nie do końca idea ta przypadła im do gustu. Dziś gotowy kurhan stoi, ale idea księdza Fijałka nie zafunkcjonowała. Spoczywają tam bodaj trzy osoby (których rodziny wybrały kurhan jako miejsce pochówku). A o tanatopraksji (specjalnym preparowaniu zwłok przed pochowaniem) prawie wcale już się nie mówi. 

 Rada osiedla Północ Tysiąclecia zgłosiła swoje propozycje do budżetu na 2000 rok. Była to imponująca lista, na której znalazło się prawie 40 zadań: remonty ulic, chodników, placów zabaw, szkoły, MOKSiR-u, CUS-u...

Dziś rzadko spotyka się takie długie litanie. Mniej jest koncertu życzeń, więcej podpowiedzi realnych do wykonania zadań, patrząc na topniejące z roku na rok budżety gminne. Na niektóre z propozycji przyszło czekać 10 lat. Jak chociażby na remont MOKSiR-u, czy nawierzchni placu Tysiąclecia. Choć i teraz nie brakuje głosów krytyki, bo nawierzchnia może i nowa, ale z kostki brukowej, co nie wszystkim się podoba.

Przełom nr 30 (907) 30.09.2009

Czytaj również