Nie masz konta? Zarejestruj się

Komunikacja

Wstydźmy się dworców

22.07.2010 07:49 | 4 komentarze | 5 944 odsłon | red
KOMUNIKACJA. Chrzanowskie dworce kolejowe straszą podróżnych. Są obskurne i zniszczone. Zagraniczni turyści, każdego dnia przejeżdżający pociągiem z Krakowa do Oświęcimia i z powrotem przez stolicę powiatu chrzanowskiego, nie mają czego oglądać. Do poprawy sytuacji nie śpieszy się ani burmistrzowi miasta, ani właścicielowi obiektów. Mieszkańców to irytuje.
4
Wstydźmy się dworców
Dworzec Chrzanów-Śródmieście
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

KOMUNIKACJA. Chrzanowskie dworce kolejowe straszą podróżnych. Są obskurne i zniszczone. Zagraniczni turyści, każdego dnia przejeżdżający pociągiem z Krakowa do Oświęcimia i z powrotem przez stolicę powiatu chrzanowskiego, nie mają czego oglądać. Do poprawy sytuacji nie śpieszy się ani burmistrzowi miasta, ani właścicielowi obiektów. Mieszkańców to irytuje.

Chrzanów dworce kolejowe ma dwa. Pierwszy to Fablok, drugi Śródmieście. Oba straszą wyglądem. Temat poruszyli użytkownicy forum przelom.pl.

- Czy PKP podpisało jakąś umowę z miastem i teraz poczekalnia to schronisko dla bezdomnych? Pasażerów przybywa, ale jak będą musieli kupować bilety w takim smrodzie, to w końcu podziękują kolei - pisze na forum przelom.pl „Urbik1989”.

- Kilka lat temu pojawił się temat dworca przy Fabrycznej. Burmistrz uśmiechał się do kamer, że to nie jego sprawa i nie jego problem. Świetne podejście. Miał zadziałać jak gospodarz, ale taki prawdziwy. Trzeba zrobić z tym porządek, bo cierpi przez to wizerunek miasta i pasażerowie, którzy z tych dwóch przybytków muszą korzystać. On się wypina i ma to gdzieś, ręce opadają - ocenia „ice man”.

- Nasze władze miasta powinny wywrzeć nacisk na spółkę odpowiedzialną za sprzedaż biletów w tym miejscu i zmusić ją albo do respektowania podstawowych zasad i norm społecznych, albo wyrzucić po prostu tę firmę z miasta na przysłowiowy zbity pysk - pisze wprost „marcin1220”.

Zapytaliśmy Ryszarda Kosowskiego, burmistrza Chrzanowa, czy nie było mu wstyd, gdy przez jego miasto przejechał ekskluzywny pociąg Orient Express z majętnymi turystami w wagonach.

- Nie można tego rozpatrywać w kwestiach wstydu. Kto inny jest właścicielem. Nie raz, nie dwa wnioskowaliśmy o remont budynku dworca Chrzanów-Śródmieście. Zawsze odpowiedź była taka sama: brak pieniędzy - wyjaśnia burmistrz.

Jednak innego zdania jest Anna Socha, rzeczniczka prasowa PKP SA. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Krakowie.
- Władze Chrzanowa oficjalnie nie interweniowały w sprawie wyglądu dworca Chrzanów-Śródmieście. Gdyby samorząd miał możliwość poprawy estetyki budynku dzięki np. pracownikom interwencyjnym, wyrazilibyśmy zgodę i pokrylibyśmy części kosztów materiałów - tłumaczy Socha.

Dodaje, że PKP SA są otwarte na wszelkie pomysły i inicjatywy ze strony samorządów w zakresie poprawy estetyki obiektów dworcowych, bezpieczeństwa podróżnych i zagospodarowania. Potwierdzeniem tych słów może być np. Trzebinia czy Chełmek. Tam kilka lat temu burmistrzom udało się za gminne pieniądze nieco zmienić wygląd dworca.

- Jeśli wejdzie ustawa pozwalająca przejąć legalnie ten budynek, zrobimy to. Widzimy w tym szansę. Zresztą tylko dlatego nie jesteśmy jego właścicielem, bo zabrania tego prawo, a staraliśmy się o to pięć lat temu - mówi Andrzej Saternus, burmistrz Chełmka.

Szansą dla dworców są unijne, rządowe i kolejowe pieniądze. PKP prowadzą wielki program rewitalizacji dworców kolejowych. To największa modernizacja od 20 lat!

- Do 2012 roku w rewitalizację dworców zostanie zainwestowane ponad 980 mln złotych. Pieniądze pochodzą z Unii Europejskiej (547 mln zł), budżetu państwa (434 mln zł) oraz PKP S.A. (102 mln zł). Przez dwa lata (2008-2009) przygotowano niezbędną dokumentację, pozwolenia administracyjne, uzgodnienia z samorządami oraz finansowanie projektów. Wszystko dzieje się pod nową spółką Dworzec Polski - dodaje Socha.

Do worka z tymi pieniędzmi z dawnej ziemi chrzanowskiej udało się już dostać Krzeszowicom. Nowe oblicze tego dworca zobaczymy w 2012 roku.

- Inwestycja kosztuje 3 mln 300 tys zł. Będzie m.in. nowy dach, wymienione zostaną okna, odrestaurowane wnętrze, pojawi się parking, monitoring, a także znikną bariery architektoniczne dla osób niepełnosprawnych - wymienia Anna Socha.

Rzeczniczka informuje, że dworzec Chrzanów-Śródmieście PKP SA chcą teraz przekazać do Oddziału Dworce Kolejowe w Krakowie.
- Może to oznaczać szanse na jego remont, ale nie jestem w stanie powiedzieć, czy tak się stanie. To kwestia przyszłości. Ta spółka ma przekształcić się w nową markę Dworzec Polski - kończy Socha.

A może bezpieczniej by było, aby zajęła się nim docelowo gmina i pomyślała o dobrej dworcowej promocji wespół z Fablokiem? Możliwość przejmowania dworców przez samorządy szykuje nowelizowana ustawa o prywatyzacji i komercjalizacji polskich kolei. Na razie nie wiadomo czy zajęty „ważniejszymi” sprawami burmistrz Chrzanowa z niej skorzysta.

KOMENTARZ
Przykładów dobrej współpracy kolei i samorządów mógłbym wymienić co najmniej sześć. Jednak daleko wzrokiem sięgać nie zamierzam. Spojrzę tylko na Chełmek i Trzebinię. W jednym i drugim przypadku władze zrobiły coś, żeby te dworce jakoś wyglądały. Fakt, może i efekty nie są na razie znakomite, ale przynajmniej turyści jadący Orient Expressem nie musieli się krzywić mijając je. To pokazuje, że dla chcącego nic trudnego. Dodam, że farba na zamalowanie żenujących napisów na fablokowskim dworcu i na Śródmieściu nie kosztuje aż tak dużo. No, na pewno za malowanie tego drugiego samorządowcy zapłaciliby mniej niż np. za miesięczne opłaty za prąd zużywany przez telebim...
Mateusz Kamiński