Komunikacja
LIBIĄŻ. Gmina dopłaci do związku
![LIBIĄŻ. Gmina dopłaci do związku](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/13650.jpg)
Libiąscy radni zdecydowali o przekazaniu dodatkowych 85 tys. zł do związku komunikacyjnego. Jego szef, Marek Dyszy tłumaczył potrzebę coraz mniejszymi wpływami ze sprzedaży biletów.
Gościem ostatniej sesji libiąskiej rady miejskiej był Marek Dyszy, przewodniczący zarządu Związku Komunalnego Komunikacja Międzygminna w Chrzanowie. Przekonywał, że dotychczasowa dopłata gminy do związku jest zbyt mała i trzeba ją zwiększyć.
- Nigdzie na świecie nie ma komunikacji zbiorowej, która sama się finansuje – mówił. Przyznał, że związek nie osiąga oczekiwanych wpływów ze sprzedaży biletów. Brakuje 800 tys. zł.
- Dzięki naszym działaniom wystarczy, że gminy członkowskie dopłacą jedynie 276 tys. zł.- wyliczał. W przypadku Libiąża jest to 85 tys. zł. Część radnych była przeciwko przekazywaniu dodatkowych pieniędzy do ZKKM.
- Zrobiliście maszynkę, która sama się nakręca. Likwidujecie kursy, jest mniej pasażerów i spadają wpływy z biletów. Racja, gminy mają organizować komunikację, ale skoro związek się tym zajmuje to niech się wysili. Najłatwiej powiedzieć dajcie – stwierdził radny Rafał Kosowski.
W imieniu klubu Wspólnota i Rozwój zgłosił wniosek, aby kwotę, o którą prosi Dyszy, przekazać na funkcjonowanie gminnych przedszkoli. Jednak większość libiąskich samorządowców ten pomysł odrzuciła, a następnie przegłosowała zwiększenie dotacji do ZKKM.
(ko)
Komentarze
2 komentarzy
Świetnie ich Pani wypunktowała !
Pięknie!!! 1. Dużo mniej pracy przewozowej w stosunku do lat poprzednich 2. Likwidacja linii i reorganizacja pozostałych, co wielu pasażerom nie pasowało 3. Remont gabinetu Pana Przewodniczącego, nowe meble, obrazy etc. 4. Wykorzystanie służbowego samochodu do celów prywatnych (nie wiadomo dotąd ile kom zostało pokonanych na takie wojaże?) 5. Wycofanie się z dofinansowania linii 300 i przekazanie trasy prywatnym przewoźnikom 6. Pełnienie dwóch funkcji tj. ZKKM i OSPO w Krakowie 7. Problemy z kontrolą biletów, której de facto nie ma 8. Problemy z egzekucją kar za jazdę bez ważnego biletu 9. Odremontowane szare, smutne przystanki 10. Zero działań mających na celu promocję komunikacji miejskiej aby zachęcić do zamiany samochodu na autobus. Jak tu korzystać z usług ZKKM jeśli kiedyś, za cenę biletu sieciowego można było korzystać z wielu linii począwszy od Chełmka aż do Krakowa. Pan Dyszy winę zwala na mieszkańców, którzy kupują samochody. Kupują bo nie mają jak dojechać do pracy !!! Koniec roku a okazuje się, że budżet ZKKM jest deficytowy i Pan Dyszy wyciąga ręce do Gmin o dodatkowe fundusze. Rozumiemy, że teraz będzie to normalne, coroczne zjawisko. Przecież wynagrodzenia muszą otrzymać Pan Dyszy, Maciaszek i Brzózka. A może pomyślmy o reorganizacji pracy biura Związku. Po co aż cztery osoby w dziale księgowości skoro związek ma mniej niż dwudziestu pracowników? Po co Pani w Organizacji Ruchu która nie zna podstaw obsługi komputera? Do parzenia kawy i herbaty? Po co dwóch kierowców do obsługi busa skoro i tak Pan Dyszy nim jeździ. Dlaczego pracowników ZKKM nie ma w terenie? Grzeją się w biurze i biorą za to nie małe pieniądze!!!