Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Toksyczna Siarka

11.01.2009 09:34 | 0 komentarzy | 1 032 odsłona | red
Ostatnie zwycięstwo z Popradem było tylko przerwaniem niekorzystnej passy, a nie zapowiedzią dalszych wygranych.
0
Toksyczna Siarka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ostatnie zwycięstwo z Popradem było tylko przerwaniem niekorzystnej passy, a nie zapowiedzią dalszych wygranych.

Siarka Tarnobrzeg- Maraton Krzeszowice 3-1 (25- 8; 25-12; 22- 25; 25-18)
Maraton: Chochorowska, Zając, Kościelniak, Kocoń, Sosińska, Czekaj, Moos- libero. Na zmiany wchodziły: Rachwalik i Klocek.

W pierwszym secie drużyna gości nie miała nic do powiedzenia. Siarka rozbiła Maraton do 8.

W drugiej partii sytuacja się powtórzyła. Gospodynie nie pozostawiły rywalkom żadnych złudzeń, a różnica punktowa mówi sama za siebie.
Wydawać się mogło, że zwycięstwo miejscowych w trzeciej części gry było jedynie formalnością. Niezupełnie. Bowiem podopieczne Marty Kurek przebudziły się i po zaciętej walce wygrały seta i uniemożliwiły przeciwniczkom zejście z parkietu po trzech odsłonach.

Jednak nie uchroniło to gości przed porażką. Przez dłuższy czas(do stanu 16-16) obie ekipy zdobywały punkt za punkt. Zaś pod koniec zawodniczki Siarki przejęły inicjatywę i postawiły kropkę nad „i”.

- Po trzecim secie można było więcej ugrać - podsumowała trener Maratonu Marta Kurek.
Jan Dobosz