Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Trzebinia i Alwernia przed trudnymi meczami

28.04.2009 14:12 | 0 komentarzy | 1 292 odsłona | red
Wtorek i środa to dni, w których IV-ligowcy odrobią część zaległości. W pierwotnym terminie kilka spotkań 19. kolejki nie doszło do skutku ze względu na zły stan boisk. W późniejszym mecze nie mogły się odbyć, gdyż prezydent ogłosił żałobę narodową. Teraz nic nie powinno już stanąć na przeszkodzie.
0
Trzebinia i Alwernia przed trudnymi meczami
Mariusz Rogalski z MKS Trzebinia
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wtorek i środa to dni, w których IV-ligowcy odrobią część zaległości. W pierwotnym terminie kilka spotkań 19. kolejki nie doszło do skutku ze względu na zły stan boisk. W późniejszym mecze nie mogły się odbyć, gdyż prezydent ogłosił żałobę narodową. Teraz nic nie powinno już stanąć na przeszkodzie.

Zarówno Trzebinia, jak i Alwernia zagrają na wyjeździe z drużynami mogącymi włączyć się do walki o awans do III ligi. Trzebinia spotka się z Orkanem Szczyrzyce, a Alwernia zmierzy się z Mogilanami.

Dla podopiecznych Marcina Kasprzyka, mecz w Szczyrzycu jest przysłowiowym pojedynkiem „o 6 punktów”. Drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli i trudno wskazać faworyta. W minimalnie lepszej sytuacji są chyba jednak gospodarze, którzy w tym sezonie nie doznali jeszcze porażki u siebie. Ponadto, w trzech ostatnich meczach piłkarze Orkana zanotowali komplet zwycięstw, strzelając rywalom 16 goli i nie tracąc żadnego! Pojedynku obawia się kierownik MKS-u, Alfred Godyń, który żałuje, że Trzebinia wyjdzie na boisko osłabiona.

- Będzie bardzo ciężko. W Szczyrzycu powstała mocna drużyna z bardzo dobrymi piłkarzami. My możemy tylko żałować, że ostatnio nie odbył się nasz mecz z Gościbią, bo miał w nim za kartki pauzować Artur Czech. Wyzerowałby sobie konto i byłby w pełni gotowy do starcia z silnym przeciwnikiem. Niestety, Sułkowice odwołały spotkanie i Czech nie zagra w Szczyrzycu. Ponad to kontuzjowani są choćby Czyszczoń i Sabuda. – powiedział Godyń.

Dla MKS-u pocieszające może być jednak to, że kiedy trzebinianie odpoczywali, Orkan grał swój mecz ligowy. Działo się to zaledwie dwa dni temu, więc gospodarze mogą nie być w pełni sił.

Niełatwe zadanie czeka również Alwernię. Podopieczni Mariusza Wójcika wybierają się do Mogilan. Z drużyną prowadzoną w tej rundzie przez Romana Korozę, na własnym boisku alwernianie z trudem zremisowali 2-2. Mogilany mają jednak opinię klubu, któremu zdarzają się sensacyjne wpadki. Drużyna ta w tym sezonie przegrała np. na własnym boisku z broniącym się przed spadkiem Polanem Żabno 1-4.

Trudno powiedzieć, czy skopiowanie przez Alwernię tego wyczynu jest możliwe. Lider IV ligi w rundzie rewanżowej jeszcze na wyjeździe nie wygrał, a trener Mariusz Wójcik musi radzić sobie z coraz krótszą ławką rezerwowych. W najbliższym meczu na pewno zabraknie w składzie Andrzeja Paszkiewicza oraz prawdopodobnie Tomasza Jasieczki, który w celach zarobkowych ma udać się do Francji.

Mecz Orkan – Trzebinia rozpocznie się we wtorek o godz. 17. Alwernia zagra w Mogilanach dzień później o tej samej godzinie.
(PL)