Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Adamus bohaterem Balina

06.04.2010 13:35 | 8 komentarzy | 2 261 odsłony | red
Strzałem w 90. minucie Artur Adamus zapewnił czwartoligowcom Orła Balin wygraną 2-1 w sobotnim meczu z Lubaniem Maniowy.
8
Adamus bohaterem Balina
Koledzy z zespołu gratulują Arturowi Adamusowi (nr 21) zdobycia zwycięskiej bramki
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Strzałem w 90. minucie Artur Adamus zapewnił czwartoligowcom Orła Balin wygraną 2-1 w sobotnim meczu z Lubaniem Maniowy.

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gości. W 30. minucie cieszyli się już z gola zdobytego po strzale Rafała Waksmundzkiego. Jednak sędzia główny po konsultacji z bocznym orzekł, że strzelec był na spalonym. Za to 10 minut później już nie było takich wątpliwości. Rafał Komorek na pełnej szybkości wbiegł w pole karne i mimo asysty obrońców Orła pokonał Piotra Lichotę strzałem przy lewym słupku.

W przerwie trener Antoni Gawronek przeprowadził dwie zmiany. Z placu gry zeszli Tomasz Jedynak i Kamil Guzik. Zastąpili ich Norbert Ciepichał i Marcin Smarzyński. To wprowadziło znaczne ożywienie w grze ofensywnej balinian, którzy raz po raz przeprowadzali groźne akcje. Wreszcie w 54. minucie po dośrodkowaniu Norberta Ciepichała z prawej strony kapitan gospodarzy Paweł Kalinowski dobił do siatki piłkę wypuszczoną przez bramkarza. Jednak pod koniec meczu goście otrząsnęli się z przewagi i też kilka razy zawędrowali pod pole karne Balina. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. W 90. minucie etatowy wykonawca stałych fragmentów gry Mariusz Suwaj dośrodkował piłkę z rogu, a w zamieszaniu podbramkowym Artur Adamus z bliska zdobył gola na wagę wygranej Orła.

- Nasza determinacja została nagrodzona. O pierwszej połowie wolelibyśmy szybko zapomnieć. Za to w drugiej pokazaliśmy trochę składnych akcji – powiedział nam po końcowym gwizdku trener Antoni Gawronek, nieco ochrypnięty po głośnych komendach wydawanych zawodnikom z ławki rezerwowych.
(RAT)