W czwartkowych derbach A-klasy, MKS Trzebinia-Siersza II zagra na własnym boisku z Błyskawicą Myślachowice. Trenerzy obu zespołów podkreślają zgodnie, że jest to szczególne spotkanie w sezonie.

- W Krakowie mają pojedynki Wisły z Cracovią, w gminie Trzebinia największe emocje wzbudzają mecze MKS-u z Myślachowicami. Każdy będzie chciał pokazać swoją wyższość w tym starciu – mówi Dominik Rolka, szkoleniowiec trzebinian.

- Derby wywołują dodatkową chęć odniesienia zwycięstwa. Chcielibyśmy się w końcu przełamać, bo jak dotąd nigdy nie wygraliśmy w lidze z Trzebinią – podkreśla Marek Tanistra, trener Błyskawicy. - Ważne, że praktycznie wszyscy moi piłkarze są gotowi do gry.

Na podobny komfort nie może liczyć Dominik Rolka.
- Nasza sytuacja jest dosyć dramatyczna. Nie dość, że nie mijają nas kontuzje, to dodatkowo za kartki nie wystąpią Kusznir i Sygnat. Nie ma co liczyć na wzmocnienia z pierwszego zespołu. Skład uzupełnimy juniorami – informuje Rolka.

W rundzie jesiennej jego podopieczni pokonali po zaciętej walce ekipę z Myślachowic 2-1. Jak będzie teraz? Spoglądając na tabelę klasy A, więcej szans należałoby przyznać Błyskawicy, zajmującej trzecią lokatę. MKS jest siódmy. Zdecydowanego faworyta trudno jednak wskazać tym bardziej, że spotkania derbowe rządzą się swoimi prawami.

Początek meczu w czwartek o godz. 17.
(MK)

Aktualizacja 2.06.2010, 11.18