Przełom Online
POWIAT CHRZANOWSKI. Trampolina, hamak, basen – wakacje w ogrodach
Przydomowe kąpieliska stoją w wielu ogrodach i to nie tylko te małe, dmuchane dla dzieci, ale też wysokie z drabinkami dla dorosłych. Posiadacze basenów chwalą sobie odpoczynek w letniej wodzie, którą zazwyczaj napuszcza się tylko raz. Wodę filtruje się, a w środku można trzymać pojemnik z chlorem, by zapobiegał mnożeniu się bakterii. Nocą basen okrywany jest specjalną płachtą.
- Basenów zabrakło na stanie. To samo jest z trampolinami, tylko jeden rozmiar został. Dużą popularnością cieszą się też wszelkie dmuchane zabawki do wody, a także minikosiarki dla dzieci. Klienci kupują też chętnie drewniane meble ogrodowe i zestawy z parasolami – wylicza Piotr Drabik, kierownik marketu Majster w Trzebini.
Nową modą są właśnie trampoliny stawiane w ogrodach. Do tej pory takie urządzenia spotykało się zazwyczaj w wesołych miasteczkach i cyrkach. Teraz dzieci mają możliwość skakania do woli pod oknami swojego miejsca zamieszkania. Emilka z Gaja przychodzi często do sąsiada bawić się na trampolinie.
W ogrodzie można się też bujać i to nie tylko na huśtawce. Magdalena Kaim spędza w ten sposób wakacyjne dni z dwoma synami Alexandrem i Maximilianem.
- Mąż sam zrobił konstrukcję do zakupionego hamaku. Dzięki temu hamak można rozstawiać, gdzie się chce, nawet jeśli nie ma w ogrodzie drzew. Bujają się dzieci, a wieczorem relaksują dorośli – mówi Magda Kaim.
Natalia Feluś