Na ryku nie byłem, ale pierwszy raz zaryzykowałem bal w Olszynach. Muza - orkiestra, niestety z przewagą disco polo, ale było też kilka ukłonów w stronę rocka, polskiej klasyki i reggae. Za to z mojej strony dzięki. To co podawali na stoły było... mega pyszne, ciepłe, szybkie i nie do przejedzenia. Nie mam pojęcia jak potrafili to tak sprawnie ogarnąć w sali na prawie 200 osób, ale naprawdę wielki szacun za obsługę. Najechaliśmy Olszyny ekipą 12 osobową z pewnymi obawami ale nie żałujemy.

tak - przełom zdecydowanie był na innej imprezie , albo alkohol stępił mu widzenie . Burmistrz nie kandyduje na nastepną kadencję , więc olał mieszkańców fundując im denną imprezę . Plakaty głosiły : pokaz laserowy i teatr ognia . Ha ha ha . Puszczanie z rzutnika na prześcieradło jakiś bohomazów i laski z kagankami oglądającie się na siebie , bez tempa i rytmu . Widoczne przez ludzi z pierwszego rzędu . No i finał : nikt nie kontrolował czasu nadejścia nowego roku . Co roku gorzej , a ta garstka ludzi / czy też tłumy widziane przez reportera / zdezorientowana i grupki zajmujące się sobą . To ma być wspólna impreza w powiecie ? Ludzie dajcie sobie spokój !! Żenada i tyle .

A ja sie pytam dlaczego nikt nie odliczal do Nowego Roku. Wspomnianej radosci na twarzach nigdzie nie dostrzeglem, za to wiele zdenerwowanych twarzy u ludzi tak, kiedy z szampanem w reku zorientowali sie, ze juz jest 00:02. Na ten Teatr Ognia tez nikt nie patrzyl, bo jakis spec organizator po drugiej stronie w tym samym momencie puscil sztuczne ognie, wiec chlopaki z teatru machali iskierkami na darmo. Dlaczego iskierki nie byly na scenie? Prawdopodobnie dlatego, zeby ich nikt przypadkiem nie zobaczyl. Kompletna tragedia i zmarnowany czas

idioci, rzucający petardy pod oknami oraz ognie sztuczne na dachy samochodów czy domów powinni być brutalnie penalizowani przez policję