Chrzanów
Magda Gessler robi kuchenną rewolucję w Chrzanowie
Znana restauratorka pracuje nad zmianą oblicza mieszczącej się przy Rynku restauracji „Stare Mury". Finał rewolucji w najbliższy piątek.
- Potwierdzam. Gościmy u siebie panią Magdę - mówi Jacek Krężel, właściciel restauracji „Stare Mury". Na razie nie chce mówić o szczegółach rewolucji, ani powodach, dla których się na nią zdecydował.
- Restauracja przez najbliższe dni jest zamknięta. W piątek będzie finałowa kolacja. Zapraszamy po zakończeniu rewolucji - dodaje Jacek Krężel.
Odcinek „Kuchennych rewolucji" z Chrzanowa będzie można zobaczyć na antenie TVN jesienią. Będzie to 16. sezon cieszącego się ogromną popularnością programu.
Komentarze
19 komentarzy
Czy już wisi jakaś nowa nazwa Starych murów? kto przechodził i widział?Z ciekawości jakie potrawy nam p.Magda zaserwuje?
Moja bajka to : Moran, Brodnicki, Amaro, Makłowicz, Stalmach, Okrasa, Rączka i boska Nigella Lawson !
Nigdy mi nie przeszkadzało GDZIE jem tylko CO jem i w jakich warunkach. Po tym co piszecie : voltar i Antoninka napewno nie byliście w tym miejscu które opisuję. Pamiętam że jak byłem mały to chodziliśmy na super żarcie do baru mlecznego w Chrzanowie naprzeciwko starej Policji na rogu ulic. Do dzisiaj pamiętam smak różnych potraw a bywałem w wielu klasowych restauracjach i jakoś niewiele mi utkwiło dań w pamięci . Poza tym 90 % tak zwanych eksluzywnych restauracji robi masowo klientów w konia sugerując byle co za kosmiczne pieniądze a smakosze od 7-miu boleści się delektują i poniecają a obsługa ,,leje" z nich na zapleczu. Poza tym umiem docenić jakość, smak i wygląd potraw bo ogólnie można stwierdzić że,,siedzę" w tym temacie grubo ponad 35 lat....i byle kucharzyna albo kelnerzyna w czuja mnie nie zrobi...heeeh
jedzenie na wagę to jak wyjadanie z hasioka można być degustatorem ale i można być ,, jubilerem,, jak wiesz co to autorze o szlachetnym nicku
Patrioto Drogi, takie miejsca jak lokal o nazwie: "A nóż, widelec" są stworzone dla osób, które potrzebują coś szybciutko wrzucić na ruszt, bez znaczenia jest co, byle zaspokoić głód. Jedzenie na wagę zdecydowanie mi nie odpowiada, charakterystyczne jest dla tanich jadłodajni, a zatem dla miejsc pozbawionych akceptowalnego klimatu. Pani Magda to nie Twoja bajka, tak mniemam, gustujesz zapewne w brunetkach, kobietach szczuplutkich, młodziutkich, małomównych flegmatyczkach. Ja kobiety przebojowe, twardo stąpające po ziemi podziwiam, a tego pani Magdzie trudno odmówić.
Antoninko - Weź pod pachę swoją ulubioną i ukochaną kucharkę i przejdź się z nią do chrzanowskiej galerii a skosztujcie tam prawdziwie Polskiej, domowej, dobrej kuchni w lokalu o nazwie : ,, A nóż, widelec " - jedzenie na wagę ! Piętro pierwsze , obok pizzerii Da Grasso.
Znam dużo lepszych kucharzy a nie nawet pseudo celebrytów a co dopiero znawców gotowania. Moran, Brodnicki, Amaro, Makłowicz, Stalmasz, Okrasa ! A dobrej kuchni i fachowości nigdy nie kojarzę z : chamstwem, poniżaniem i ubliżaniem , dyskryminacją oraz zwyczajnymi często podłościami . To program dla masochistów ! Zadziwia mnie też zjawisko skąd tyle manii wielkości, własnej doskonałości i rozdętego EGO może się mieścić w jednej osobie ?
Szału nima. Na dzień dyszla przyjadą ludziska i będą smakować. A tak przy okazji ciekawe jaką nową nazwę wymyślą ;)
Dyskusja o nakryciu głowy, to jak burza w szklance wody. Bywają kucharze, którzy nawet owłosienie na rękach dokładnie golą, tacy są przewrażliwieni, bywają i tacy, dla których czapka kucharza jest koniecznością, atrybutem, pełni funkcję ozdobną. Bądźmy bardziej tolerancyjni, mniej drobiazgowi, pani Magda ma piękne i zadbane włosy, wchodząc do kuchni zwykle je upina. Nie podejrzewam zatem, by jakiś blond włos stał się składnikiem przygotowywanej potrawa. No, ale krytykować należy, taka to nasza polska przypadłość, lepiej sie wówczas czujemy.
Chełmofon, wiesz to i tamto, a skąd to wiesz, jeśli można wiedzieć?
Powiem krótko. Wiem, że tego typu programy są reżyserowane i mało prawdziwe. Szkoda tylko, że restauratorzy dają się tak poniżać tej pani. Wiem, że to co ona ujawni w tym programie (syf, brud i śmierdzielstwo) są rozpisane w scenariuszu, to ja mimo, że cenię ich kuchnię raczej nie prędko znowu coś tam zjem.
Antoninko, Sanepid może i się nie będzie czepiał. Ale mnie (i wiele innych osób również, jak widać), obrzydza fakt, że trzepie czupryną nad garami. Dziękuję za rewolucję w jej wydaniu.
Oj Rozumek, Rozumek, czepek pani Magdy nie obowiązuje, gdyż w kuchni jest gościem, głosem doradczym. Sanepid i owszem, powinien prowadzić systematyczne badanie serwowanych potraw i stan sterylności miejsc, w których są przygotowywane. Nie rozumiem, skąd bierze się niechęć do niekwestionowanego specjalisty. Zakładam, że Twoja żona po kuchni zawsze w czepku paraduje, a w przygotowaniu potraw panią Magdę przeskoczyła kilkakrotnie.
Jaka rewolucja? Ta pani nawet czepka na główkę nie zakłada będąc w kuchni... Może by się w końcu sanepid temu przyglądnął? bo jedzenie z kłakami - przynajmniej mi nie smakuje...
Bardzo mnie zmartwiłaś i zasmuciłaś Antoninko swoją wypowiedzią - ja mam akurat o 180* ODWROTNY pogląd w temacie który opisujesz. Ale przyjmuję to ,,na klatę" z tym że język potężnie mnie swędzi i świerzbi żeby skomentować tę osobę ale nie mam dzisiaj siły...pozdrawiam
Fatalny początek, pechowy jakiś. Mam nadzieję, że pani Magda nie doznała uszczerbku na zdrowiu. Osobiście bardzo ją lubię i wysoko cenię jej umiejętności. Z każdego jej programu wynoszę coś dla siebie, zawsze bowiem zdradzi jakiś kuchenny tajnik. Wie co to piękno, umie się bawić kolorami. Wprawdzie jest osobą mocno kontrowersyjną, ja jednak w całości propsuję jej osobowość. Powodzenia życzę i zera przeszkód na drodze.
:) hmm.. po takim wejściu restauracja będzie się teraz nazywać Wejście Smoka!
Tylko w Chrzanów ,,rzucił" Ją na kolana ! https://www.youtube.com/watch?v=VD6041JYxq4
Betonowa rewolucja