Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Dulowa zrewanżowała się Fablokowi

05.08.2017 20:07 | 0 komentarzy | 5 455 odsłon | Michał Koryczan

Zawodnicy UKS Dulowa pokonali Fablok Chrzanów w pierwszej rundzie Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Piłki Nożnej Chrzanów.

0
Dulowa zrewanżowała się Fablokowi
W meczu UKS Dulowa z Fablokiem Chrzanów nie brakowało twardej walki
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

Puchar Polski - pierwsza runda na szczeblu PPN Chrzanów

UKS Dulowa - Fablok Chrzanów 2-1 (1-1)

0-1 Artur Oczkowski (34), 1-1 Michał Cząstka (45), 2-1 Kamil Tajs (76)

UKS: Wilk - K. Kowalik, Niewczas, Lasik, Bobak, B. Kurek, Tajs, Nowak, Prokop, Kurzański, Cząstka

Fablok: Ryszka - Oczkowski, Sz. Przepiórka, Kadłuczka, Drabiński, M. Domurat, J. Jochymek (80. Fudali), Wiśniewski, Sabuda, Chrząszcz, Madoń (54. Dzierwa)

W poprzedniej edycji Pucharu Polski zespół z Chrzanowa wygrał w Dulowej 3-2. Tym razem górą okazał się UKS.
Spotkanie lepiej ułożyło się jednak dla przyjezdnych. W 34. minucie po dośrodkowaniu Michała Domurata z rzutu rożnego gola strzałem głową zdobył Artur Oczkowski, grający trener Fabloku.
Chwile później wynik mógł podwyższyć Rafał Chrząszcz, ale spudłował przy próbie przelobowania Jakuba Wilka.
Gdy wydawało się, że goście zejdą na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem, miejscowi zanotowali gola do szatni. Michał Cząstka, który na początku pojedynku trafił w poprzeczkę, uderzył precyzyjnie z rzutu wolnego i było 1-1.
Niedługo po zmianie stron dobrą okazję bramkową zmarnował Dawid Kurzański. Jego strzał z ośmiu metrów sparował Grzegorz Ryszka.
Chrzanowianie swoją szansę mieli w 60. minucie. Nie wykorzystali jednak podyktowanego w polu karnym pośredniego rzutu wolnego.
W odpowiedzi Daniel Prokop w sobie tylko wiadomy sposób przestrzelił z dwóch metrów, mając przed sobą pustą bramkę.
Gospodarze dopięli swego w 76. minucie. Karol Kowalik dośrodkował z prawego skrzydła, a Kamil Tajs uderzeniem głową dał zwycięstwo swojej drużynie.
Piłkarze Fabloku walczyli o wyrównującego gola, ale od 79. minuty mieli utrudnione zadanie. Czerwoną kartkę (konsekwencja dwóch żółtych) obejrzał bowiem Dawid Sabuda.
- Nie patrzyliśmy na ten mecz w kategoriach rewanżu. Chcieliśmy dobrze zacząć sezon. I to nam się udało. Mimo że zagraliśmy bez czterech podstawowych zawodników. Wypada powiedzieć o tym, że jest w gminie niepisana umowa o bezgotówkowym przechodzeniu piłkarzy z jednego do drugiego klubu z tego terenu. Natomiast jest robione dziadostwo, bo jak inaczej nazwać to, że niektóre kluby oczekują od nas pieniędzy za zawodników - mówi Jakub Wilk, bramkarz UKS.
- Jak się traci bramkę do szatni to czasem podcina to skrzydła. W takim meczu jak dzisiaj załamania nie powinno być. W drugiej połowie mieliśmy grać swoje. Coś jednak nie wyszło. Zabrakło konsekwencji i skuteczności. Przegraliśmy, ale nie ma co z tego wyniku robić tragedii. Gratuluję drużynie Dulowej i życzę powodzenia w dalszej rywalizacji - mówi Artur Oczkowski, grający szkoleniowiec Fabloku.

MKS Alwernia - Zagórzanka Zagórze 1-2

Korona Lgota - Victoria 1918 Jaworzno 2-2, k. 5-4

Ruch Młoszowa - LKS Żarki 0-5

Polonia Luszowice - Ciężkowianka Jaworzno 0-9

SPRiN Regulice - Orzeł Balin -brak zespołu gości

Zryw Brodła - Nadwislanin Gromiec - odwołany