Zbędne są ekspertyzy i głosy specjalistów, szkoda na nie pieniędzy. Z całym szacunkiem dla Rodzin, którym zapadlisko porwało szczątki bliskich osób, żadnej ekshumacji nie będzie, wszyscy o tym wiemy, zatem po co opowiadają takie głupoty, po co dają złudną nadzieję. Zdecydowanie należy określić stabilność gruntu cmentarza, pozwoli to na podjęcie decyzji o jego dalszym losie. Najważniejsze jest bezpieczeństwo osób odwiedzających groby.

Szczątki nadal są pod ziemią, tylko znacznie głębiej. Zaczopować, zasypać, odtworzyć nagrobki i po sprawie. Jedne realne zagrożenie dla ludzi to wybuch paniki 1 listopada. Dlatego trzeba zadbać o liczne i szerokie drogi ewakuacyjne oraz służby porządkowe. No i więcej już nikogo tam nie chować, ale to chyba oczywiste.

może trzeba cały cmentarz przenieść. Dla starszych ludzi do wielki dramat. Nie wiadomo co będzie z resztą cmentarza.