Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk na otwarciu wyremontowanej drogi z Tenczynka do Rudna 7.09.2020r.
Film powiązany z Minister otworzył drogę z Tenczynka do Rudna (WIDEO)
Komentarze
11 komentarzy
@Jan Nawak: to jest znacznie bezpieczniejsze rozwiązanie. Malowanie linii na środku drogi powoduje, że kierowcy odruchowo trzymają się wyznaczonego pasa, także na pustej drodze, w szczególności w nocy. Tylko na naszym terenie spowodowało to kilka wypadków śmiertelnych (najechanie na pieszego/rowerzystę). Mając linie po bokach intuicyjnie jedzie się środkiem drogi (oczywiście do momentu gdy ktoś inny jedzie z przeciwka :-) i takie zdarzenia są niemożliwe. Tak naprawdę linie powinny być namalowane tak aby optycznie (nie fizycznie) zwęzić drogę. Całe szczęście, że dotychczasowa patologia w postaci kilometrów podwójnych ciągłych skończyła się.
Pozwoliłem sobie na przejażdżkę tą drogą, oczywiście rowerkiem! Podoba mi się przejazd dla rowerzystów obok odnowionej parę lat temu kapliczki, poniżej parkingu! Ruch samochodowy mały! Na dole, od stawu jechałem już chodnikiem! Jedno mnie zastanawia! Dlaczego nie została namalowana środkowa linia, boczne są??? Czyżby farby brakło, może norma zabrania?
Nie pieniędzy zabrakło tylko woli. Koszt drogi rowerowej to pewnie 1% całej inwestycji albo mniej.
@AAA prawdę piszesz - do tej drogi zabrakło do szczęścia ścieżki rowerowej i chodnika, niestety na to pieniędzy zabrakło....
Za rządów Zjednoczonej Prawicy Polska rozwija się najszybciej z całej UE,a ludziom żyje się godniej i dostatnio! Brawo p.Prezesie Kaczyński!
Ale Gierkownia. Droga zrobiona od bożej pamięci, ale nie czynna, bo trzeba było robić propagandę.
Urokliwe miejsce, do którego od teraz już nikt żywy pieszo ani rowerem nie dojedzie. Bo chyba nikt nie wątpi, że otwarto de facto tor wyścigowy, na którym trup będzie słał się gęsto. Cywilizowanej jazdy tam nie będzie, tylko nap... ile fabryka dała i wyprzedzanie na trzeciego.... a było tak pięknie, setki spacerowiczów, wózki, dzieci, rowerzyści co weekend.
Pomijając tą całą szopkę z przecinaniem wstęgi trzeba przyznać że Staw Wroński to fajne i urokliwe miejsce a teraz ta droga po której można dojechać w cywilizowany sposób jak po stole a nie garbach wielbłądów to inwestycja bardzo trafiona i potrzebna.
Do kolegi z Krzeszowic lata temu przychodził "pan" minister żeby ten go wsparł w kwestii że też siedział za stanu wojennego. Kolega się wyparł znajomości, prosił aby spadał na drzewo ale zapewne minister ma pewnie w papierach to co chciał. Nie ufam nikomu z tych wrednych dziadów, czy to z lewej czy z prawej. To ludzie co robili drogę w pocie czoła powinni tam stać, a nie krawaciarze co w życiu szpadla w ręku nie miały.
Droga redakcjo nie vipow tylko darmozjadów ... zjezdzają sie na gotowe, medale przypinają i falszywa propisowska propagande uprawiają nieroby jedne ....
I wszyscy szefowie mają się dobrze! Propaganda lepsza jak za komuny. 1km drogi 1 mln zł, brawo, o to chodziło!