Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Sianokosy w Chrzanowie trwają. #Czas na zmianę

10.07.2024 21:35 | 0 komentarzy | 2 926 odsłony | Alicja Molenda
Trzeba było czujnego oka Czytelnika przelom.pl, aby miejscy ogrodnicy zauważyli wysoką trawę otaczającą plac zabaw na Starej Hucie w Chrzanowie.
0
Sianokosy w Chrzanowie trwają. #Czas na zmianę
Siankokosy na Starej Hucie w Chrzanowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Pan Włodzimierz Niemczyk zaproponował, aby uwieczniać na zdjęciach wszystko to, co denerwuje mieszkańców regionu w przestrzeni publicznej. Wyraził też nadzieję, że nie skończy się na obejrzeniu fotografii, bo małe sprawy rodzą z czasem duże problemy, więc warto im zapobiegać.

Na dowód załączył cztery fotografie zaniedbanego terenu.

- Bez akcji nie ma reakcji... Warto uwiecznić to na zdjęciu - uważa Włodzimierz Niemczyk.

I miał rację. Teren został wykoszony, co oznacza, że urzędnicy są czujni. I pan Włodzimierz również to uwiecznił na zdjęciu.

Galeria zdjęć (#czas_na_zmiane) powstaje w naszej Facebookowej grupie. Będziemy je pokazywać na portalu. Kto nie jest użytkownikiem Facebooka i nie jest członkiem grupy PRZEŁOMowe Kadry, może włączyć się do akcji przesyłając zdjęcia z opisem na adres: promocja@przelom.pl w temacie podając "czas na zmiany".

----------------------------------------------

Moim zdaniem

W ubiegłym tygodniu pokazaliśmy na przelom.pl zarastające trawą tereny tzw. Trzech Stawów w Chrzanowie urządzone za pieniądze z tzw. budżetu obywatelskiego. Taki stan rzeczy na początku lipca to wielka wpadka gospodarza miasta, który w Radiu Kraków tłumaczył, że zapuszczenie ośrodka wynika z problemów z rozstrzygnięciem przetargu na utrzymanie terenów zielonych. A wzięły się one stąd, że rynek (czyt. firmy działające w branży utrzymanie zielenie miejskiej) wykorzystały czas kampanii wyborczej w celu podbijania cen.

Ten wstrętny rynek usług ma utwierdzać burmistrza w przekonaniu, że należy reaktywować gminne Usługi Komunalne, które staną się antidotum na fanaberie i kaprysy przedsiębiorców z branży ogrodniczej.

O tempora, o mores! - chciałoby się powiedzieć na takie dictum burmistrza.

W audycji Radia Kraków wypowiadał się też współautor wniosku skierowanego do budzetu obywatelskiego, dotyczącego zagospodarowania Trzech Stawów - radny Roman Madejski. Madejski ubolewał, że doszło do takiej sytuacji, a przecież jako radny jest członkiem burmistrzowskiej drużyny i powinien za to dostać po uszach od mieszkańców, tak samo jak Robert Maciaszek.