Trzebinia
Radna wykluczona z ochotniczej straży
Co było powodem wykluczenia? Władze OSP w Płokach argumentowały już w zeszłym roku, że radna Henc szkodzi współpracy OSP z działającymi w Płokach organizacjami i „powoduje od pewnego czasu konflikty, na które OSP nie może pozwolić”. Miało chodzić o dwie sprawy. Pierwsza – to odczytanie przez Halinę Henc na sesji rady miasta pisma podpisanego przez szefową Płocanek Krystynę Paluch, w którym zawarta była krytyka zmian związanych z użytkowaniem domu kultury w Płokach (m.in. korzysta z niego straż). OSP potraktowało to działanie radnej jako eskalowanie konfliktu.
Druga sprawa to złożenie podpisu pod zawiadomieniem do prokuratury dotyczącym remontu WDK w Płokach. Przypomnijmy, że opozycyjni radni, w tym Halina Henc, skierowali do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Ich zdaniem mogło dojść do naruszenia prawa budowlanego na skutek wykonania prac budowlanych bez wymaganych dokumentów (ekspertyzy) oraz niedopełnienia obowiązku zgłoszenia robót budowlanych. Zawiadamiających zaniepokoiło też dodatkowe obciążenie betonem podłogi sali na II kondygnacji, adaptowanej na potrzeby zajęć WF dla uczniów szkoły. W związku z tym obawiają się o wytrzymałość stropu pomieszczenia na parterze, gdzie znajduje się sklep.
Najpierw decyzję o wykluczeniu podjął zarząd jednostki. Radna nie zgodziła się z zarzutami. Decyzję zarządu o wykluczeniu z OSP uznała za krzywdzącą i bezpodstawną.
- Dla niektórych jestem po prostu niewygodna, bo pytam o wiele spraw i dociekam – powiedziała wtedy w rozmowie z „Przełomem”.
W sobotę, 20 stycznia, odbyło się Walne Zebranie OSP w Płokach. Radna zjawiła się na posiedzeniu i w swym wystąpieniu ponownie odrzuciła zarzuty. Potem, jeszcze przed głosowaniem, pojechała na organizowane w tym samym czasie gminne spotkanie kół gospodyń wiejskich.
Walne zebranie OSP zdecydowało później o jej wykluczeniu z grona członków OSP w Płokach. Decyzja zapadła jednomyślnie. Tymczasem Halina Henc przekonuje, że nie zamierza martwić się decyzją władz OSP. Pieniądze, które miała przeznaczyć na składki członkowskie, planuje przekazać na dzieci z niepełnosprawnościami.
O komentarz poprosiliśmy prezesa OSP w Płokach Ryszarda Hodura. Odmówił, informując, że oświadczenie władz tej jednostki ukaże się w mediach społecznościowych. We wtorek wieczorem ukazała się na Facebooku krótka relacja z zebrania i podjętych uchwał, ale bez komentarza prezesa.
Komentarz zamieścił natomiast pod postem radny Jacek Woch, były komendant miejsko-gminny OSP w Trzebini: "Dobra decyzja druhów. Nie robi się w swoje gniazdo. Strażakiem się jest, a nie bywa" - napisał.
Komentarze
3 komentarzy
@hotin 15 października 2023 roku skończył się w Polce autokratyzm. Warto o tej dacie pamiętać.
Czyżby miotła Tuska dorwała się też do OSP?
No to się zaczęło:), ale tu się zgodę... Nie kicha się w swoje gniazdo!!!