Krzeszowice
Mężczyzna odśnieżał plac przy kościele i zasłabł. Nie udało się go uratować
Na miejsce dotarło pogotowie, straż pożarna i policja.
- 82-letni mężczyzna poszedł pomóc w odśnieżaniu terenu wokół kościoła. Nagle zasłabł i przewrócił się. Mimo reanimacji nie udało się go uratować - mówi Michał Godyń komendant Komisariatu Policji w Krzeszowicach.
Komentarze
6 komentarzy
@Janie Nawaku , Twój komentarz nie zatrze wrażenia , że to był WYPADEK PRZY PRACY . Ten starszy Pan ( jak pragniesz udowodnić ) lubiący porządek i prace społeczne -nie odśnieżał chodników tylko ..czyjąś prywatną posesję. Każdy , kto prowadzi działalność gospodarczą może sobie wyobrazić ( ale lepiej sobie sobie nawet tego nie wyobrażać ) co znaczy wypadek śmiertelny na terenie firmy. To poruszające , że ciało tego człowieka zauważyli przechodnie a nie zleceniodawca.
Cześć! Każda śmierć boli, szczególnie ta! Przypomniał mi się wczorajszy dzień. Idąc do marketu spotkałem znajomego, skończył 79 lat! Odśnieżał chodnik wzdłuż swojej posesji, ale do niej nieprzylegający! Cześć mówię! Widzę, że ciągle podoba ci się „wolontariat, praca społeczna”! No cóż, lubię porządek, ktoś musi to zrobić, ludzie tylko narzekają! Jedni pochwalą, rękę uścisną a inni się w duchu śmieją, że głupi! Sorry! Taki mamy klimat! Takie społeczeństwo! Nie róbmy nic, nie będzie nic!!! Tak sobie pogadaliśmy! Ulicą przejechał pług i dziadkowi dołożył roboty! ZARAZA!!!
" Buk" tak chciał proste :)
Zdarzenie powinno być podciągnięte pod wypadek przy pracy ze skutkiem śmiertelnym, sprawą powinni zająć się prokurator i inspektor pracy. Nie wątpię, że poszkodowany pracował na umowę, miał wymagane badania lekarskie oraz przeszkolenie BHP, takie są bowiem wymogi dopuszczenia do ciężkiej pracy fizycznej. Co dalej? To raczej oczywiste! Rodzina poniesie koszty pochówku, a gdy pogodzi się z utratą ukochanego dziadzia, męża, ojca, brata, uda się na plebanię i przeprosi duchownych za przykrości związane ze zdarzeniem, za ogromny kłopot. Szanowni duchowni, macie swoich wiekowych rodziców, im to właśnie możecie zlecić wykonywanie najcięższych prac, np. odśnieżenie rozległych terenów przykościelnych, im to możecie pochwalić się wykorzystywaniem fizycznym sędziwych parafian. Gwarantuję, będą was kochali za to jeszcze bardziej i będą z was dumni! Rodzinie Zmarłego składam wyrazy głębokiego współczucia!
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Bóg tak chciał. Tak powiedzą niektórzy.