Piła Kościelecka
Jedno z najładniejszych miejsc widokowych wygląda jak śmietnik
Niektórzy nie potrafią się nauczyć, żeby zostawiać po sobie porządek. Widać to na wzgórzu, na ul. Granicznej w Pile Kościeleckiej.
Stąd roztacza się panorama Zalewu Chechło, Puszczy Dulowskiej i Trzebini. W nocy migoczą światła miasta. Najczęściej młodzi ludzie przyjeżdżają tutaj samochodami. Posiedzą, popatrzą i, niestety, zostawiają po sobie śmieci. Głównie opakowania po fast foodach.
Właściciele okolicznych domów od dawna zwracają uwagę na ten problem.
Komentarze
5 komentarzy
Koszy na śmieci oczywiście w okolicy nie ma. Zresztą jakby nawet były, to pewnie byłyby ogrodzone i zamykane, bo nóż ktoś by śmieci podrzucił i słynny "Związek" by na tym stracił. A ludzie? Starzy i młodzi wywalają wszystko za siebie. Taki styl życia.
AAA - w pracy, zarabiają na dzieci...
Na zdjęciu widzę butelki po alkoholu, nie fast-foodach... gdzie są rodzice?
Cóż powiedzieć efekt braku wychowania.
To efekt bezstresowego wychowania