MAŁOPOLSKA
Kontakt ze zwierzętami czyni cuda
Dzięki zwierzętom otwieramy się na innych ludzi, przełamujemy swe lęki i uprzedzenia. W trzebińskim przedszkolu terapeutycznym krakowski zooterpeuta Jacek Jeziorski z powodzeniem stosuje zooterapię. Są efekty!
Materiał wideo:
- Ludzie potrzebują kontaktu z wsią z dawnych lat, bez brukowanych alejek i równiutkich angielskich trawników - mówi Jacek Jeziorski, zooterapeuta, który prowadzi wraz z żoną gospodarstwo Jeziorkowo na obrzeżach Krakowa.
Gdy kupował gospodarstwo, w co drugim domu w jego okolicy kwiczała świnia. Teraz w co drugim domu nawet nie ma kury. A Jeziorscy hodują kozy, konie, świnki wietnamskie, kury, kaczki, króliki, gęsi, a od czterech lat także alpaki. Mają też psy i koty.
Pan Jacek zrobił kurs zooterapii i zaczął odwiedzać ze swoim zwierzyńcem przedszkola, między innymi przedszkole terapeutyczne w Trzebini. W zooterapii zaskoczyła go jej skuteczność. Dzięki kontaktowi ze zwierzętami dzieci otwierają się, na innych ludzi i na inne zwierzęta.
Dlaczego dzikie zwierzęta, oprócz słoni, nie mają oklapniętych uszów? Za co lubimy alpaki? Jak niepełnosprawne dzieci reagują na zwierzęta? O tym przeczytacie w papierowym wydaniu „Przełomu"