Upadek transportu do Krakowa to element wyróżniający tą władzę z PO. W roku 2011 zlikwidowali autobus do Krakowa w imię dobrej reintegracji z własnym województwem. Nie potrafią zorganizować komunikacji we własnym powiecie oraz do powiatów sąsiednich. Zapomnięli o SKA do Krakowa, nie chcą przedłużenia lini 278 do Trzebini, nie chcą ubiegać się o dofinansowanie linii do Krakowa choć zrobił to Olkusz. Nic tylko trwać na spokojnym morzu i jeżdzić na rowerze. A te ponad 3500 osób dojeżdżających codziennie do Krakowa do pracy ma jechać prymitywnym busem. A co ze zniżkami ustawowymi, osobami niepełnosprawnymi czy kobietami w ciąży? Na rowerze do Krakowa? Ta władze jest naga. Plecami do Krakowa niczego się nie zrobi, a ta władza taką ma pozycję. Bredzi się o sprowadzaniu nowych mieszczan ale czym dojadą do Krakowa do pracy, rowerem? A przecież PO taka europejska i promująca transport publiczny, to po co zlikwidowała autobus w roku 2011?

Napisany przez staw wrońsky, 25.10.2019 10:41